Od sobotniego poranku opady śniegu dały się we znaki kierowcom. Wiele z dróg stało się nieprzejezdnymi, a tam gdzie było to możliwe podróżujący samochodami musieli bezwzględnie zachować rozwagę. Późnym popołudniem na drodze krajowej „9” w Borku Klimontowskim w powiecie sandomierskim, w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków doszło do zdarzenia drogowego z udziałem osobówki i zestawu pojazdu ciężarowego.
Około 16:10 sandomierscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, w którym kierujący osobowym fordem 55-latek jadąc od strony Klimontowa w stronę Łoniowa nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych i stracił panowanie nad pojazdem.
przekazał mł. asp. Michał Ordon z sandomierskiej policji
Kierujący osobówką w wyniku wpadnięcia w poślizg miał doprowadzić do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka pojazdem ciężarowym Volvo z naczepą. 58-letni kierujący zestawem, chcąc uniknąć „czołówki” zjechał na pobocze i podjął gwałtowne hamowanie. W wyniku manewru ciągnik siodłowy zjechał do rowu, a naczepa stanęła w poprzek drogi.
Droga krajowa 9 była zablokowana do godziny dwudziestej. Policja na rondach w Lipniku i Łoniowie kierowała na objazdy. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał, uszkodzone zostały jedynie pojazdy.