Jedna z dwóch głównych atrakcji turystycznych jaką w Opatowie oprócz kolegiaty jest niewątpliwie podziemna trasa turystyczna nieprzerwanie jest dostępna dla turystów. Sprawdziliśmy po tym jak w przestrzeni publicznej pojawiła się informacja, że podziemne piwnice zalewa woda i nie można ich zwiedzać. Przeciekanie wody do kupieckich podziemnych magazynów usytuowanych pod opatowskim rynkiem występuje cyklicznie.
Woda z przecieków pojawiła się o dziwo na głębokości kilku metrów, a nie w najniżej położonej piwnicy tzw. partyzanckiej.
Codziennie rano pracownicy Powiatowego Centrum Kultury uruchamiają pompy, które usuwają zgromadzoną wodę. Raz pomogli w wypompowaniu strażacy.
Zwiedzającym jak i pracownikom trasy podziemnej nie grozi żadne niebezpieczeństwo.
Dyrektor Wołos zapewnia, ż starostwo podjęło zdecydowane kroki w celu pozyskania środków zewnętrznych ma opracowanie dokumentacji, która odpowie na pytanie, skąd ta woda się bierze i dlaczego akurat w tym roku jest jej aż tyle. Niestety, koszt ekspertyzy to kilkaset tysięcy złotych. Starostwo chce aby problem został usunięty jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu turystycznego.
Przyczyn zalewania piwnic może być kilka. Dyrektor Wołos zapytany czy przesiąkaniu wody do piwnic przyczynił się remont opatowskiego rynku, odpowiedział, że o przyczynach będzie można mówić dopiero, kiedy problem wyjaśni ekspertyza.
Miejmy nadzieję, że fachowcy szybko znajdą i usunę przyczynę przesiąkania wody do podziemnych lochów.