Pod znakiem degustacji, koncertów, spotkań towarzyskich upłynęło tegoroczne Święto Młodego Wina. Przez trzy dni Sandomierz stał się stolicą winiarstwa, a miastem zawładnęli winiarze i enoturyści, praktycznie z całej Polski.
Świętowanie rozpoczęło się w piątek od kolacji z degustacjami win w sandomierskich restauracjach. Najbardziej atrakcyjnym dniem była sobota, kiedy to w Sali Rycerskiej zamku uroczyście otworzono sandomierską odsłonę Święta Młodego Wina.
Następnie barwny winny korowód prowadzony przez wojów i damy Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej przemaszerował na sandomierski rynek. Dumnie w nim kroczyli niosąc baryłkę wina wicestarosta Paweł Niedźwiedź i Janusz Suszyna, jeszcze do niedawna naczelnik wydziału oświaty w starostwie.
Sobotnia zabawa rozpoczęła się chwilę po tym jak burmistrz Sandomierza Marcin Marzec przekazał organizatorom święta symboliczne klucze do bram miasta.
Nie mogło zabraknąć rozmów o winiarstwie, oceniania tegorocznego roku dla winnic, a co za tym idzie i o jakości wina.
I właśnie na wina o szlachetnym, wybornym smaku, wyprodukowane w sandomierskich, dobrze prosperujących winnicach liczą enoturyści.
Na mieszkańców, na tych przyjeżdżających co roku i tych, którzy po raz pierwszy przybyli do Sandomierza na święto wina, czekało moc atrakcji. Były koncerty, wystawy, pokaz teatru ognia, czy tańców dworskich. Można było nieodpłatnie wejść do podziemnej trasy turystycznej.
W niedzielę, w ramach Dnia Otwartych Piwnic można było odwiedzić winnice Sandomierskiego Szlaku Winiarskiego.
Fot. Piotr Andryka |STV.INFO