Śniadanie Wielkanocne w Lipniku. To była prawdziwa kulinarna uczta. Stoły uginały się od tradycyjnych wielkanocnych potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich aktywnie działających na terenie gminy Lipnik. Jednak nie tylko o pyszne świąteczne potrawy tutaj chodzi, ponieważ takie wydarzenie ma na celu przede wszystkim to, aby miło i wspólnie spędzić czas.
Śniadanie Wielkanocne w gminie Lipnik, w którym udział wzięli mieszkańcy gminy, zaproszeni goście, koła gospodyń wiejskich oraz strażacy ochotnicy i społecznicy odbyło się już po raz drugi. Andrzej Grządziel, wójt gminy nie ukrywa zadowolenia, że cieszy się na tak pozytywny odzew ze strony mieszkańców. Jak podkreślił wszelkie takie inicjatywy i działania są właśnie dla nich.
Takie spotkania są bardzo potrzebne. To nie tylko integracja i spędzanie wspólne czasu, ale przede wszystkim podtrzymywanie tradycji wielkanocnych. To podkreślali w sobotę podczas Śniadania Wielkanocnego mieszkańcy gminy Lipnik.
Zastawione stoły aż uginały się od wielkanocnych smakołyków i wypieków. Były także tradycyjne świąteczne wędliny i jajka na kilkanaście sposobów. Nie zabrakło również prawdziwego wielkanocnego żuru. I właśnie o ten świąteczny przysmak dopytaliśmy panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Kaczyc.
W trakcie Wielkanocnego Śniadania w Lipniku nie mogło zabraknąć również występów młodych utalentowanych wokalistów i solistów, którzy swój muzyczny kunszt szlifują pod okiem instruktorów Gminnego Ośrodka Kultury we Włostowie. Podczas wydarzenia można było również podziwiać wielkanocne ozdoby i własnoręcznie zrobione palmy. Wisienką na torcie całego spotkania był recital śpiewaka operowego Nazara Tatsyshyna. Koncert tenora z Lwowa został nagrodzony gromkimi brawami i owacjami na stojąco.