Uroczyście w gronie rodziny, przyjaciół, władz samorządowych swoje setne urodziny obchodziła pani Helena Gajda, mieszkanka Głazowa. Jubilatka całe życie ciężko pracowała na roli, nie stosowała żadnych cudownych diet. Do dziś jest osobą pełną empatii. Szczególnie uwielbia najmłodszą cześć swojej rodziny.
Na urodziny pani Heleny Gajdy zjechała rodzina i znajomi nawet z odległych zakątów kraju. Aby złożyć Jubilatce życzenia trzeba było ustawić się w kolejce.
Zdaniem wójta gminy Obrazów Krzysztofa Tworka, wśród wielu czynników sprzyjających długowieczności jest życie w gronie rodzinnym. Dla wójta Tworka, pochodzącego z tej samej miejscowości co pani Helena, udział w uroczystości był podwójnym wyróżnieniem.
Od 48 lat z Jubilatką na dobre i na złe mieszka synowa Krystyna.
Jubilatka wielką sympatią i estymą darzyła i darzy także znajomych nie tylko z najbliższej okolicy. Często gościła rodzinę Pietruszków, i dlatego nie mogło zabraknąć jej przedstawicieli na urodzinach u pani Heleny.
Na przyjęcie urodzinowe prababci, z Krakowa przyjechał Dawid.
Z pobliskiego Zajeziorza na urodziny ukochanej prababci przyjechała z prezentami Julia, dla której było to też podziękowanie dla seniorki za opiekę i zabawę.
Z życzeniami i decyzją o przyznaniu świadczenia honorowego przybyli także pracownicy KRUS.
Zgodnie z tradycją Jubilatce odśpiewano … 200 lat. Był tort, lampka szampana i smaczne jadło.