Tomasz Klimek został przewodniczącym Rady Miejskiej Staszowa. Funkcję zastępców szefa organu uchwałodawczo – kontrolnego radni powierzyli Beacie Gajek-Dyl i Wojciechowi Charydze. To właśnie wybór prezydium rady i ślubowanie rajców oraz burmistrza odbyły się na pierwszej po wyborach sesji.
Leszek Kopeć po zaprzysiężeniu był niezwykle dumny i szczęśliwy. Okazuje się, że w dziejach samorządu Staszowa po 1989 roku, tylko on został wybrany trzykrotnie pod rząd na urząd burmistrza.
Burmistrz Staszowa twierdzi, że z obecną radą podobnie jak z poprzednią będzie się mu dobrze współpracowało i razem podejmą najlepsze dla miasta, gminy i mieszkańców działania.
Włodarz Staszowa nie obawia się, że jego pomysły na miasto i gminę będą torpedowane przez opozycyjnych radnych.
Nowym przewodniczącym został wybrany Tomasz Klimek dla którego to już 3, kadencja w radzie miejskiej. W poprzedniej był wiceprzewodniczącym. Mimo doświadczenia w wygrywaniu wyborów to z niecierpliwością czekał na werdykt radnych. Kiedy komisja ogłosiła wynik wyboru na przewodniczącego, radny Klimek odetchnął z ulgą.
Przewodniczący rady chce aby obrady przebiegały sprawnie bez tzw. „wycieczek” czy „podjazdów”.
Do pomocy będzie miał przewodniczący swoich zastępców: Beatę Gajek – Dyl i Wojciecha Charygę. Pierwszy z nich to doświadczony samorządowiec dla którego obecna kadencja jest już piątą. Przez trzy, Beata Gajek-Dyl zasiadała w prezydium rady. Wiceprzewodnicząca preferuje mieszany styl kierowania obradami.
Leszek Kopeć ma już zaplanowane zadania na najbliższe 5 lat. Niektóre z nich są priorytetowe, bo dają szansę na powstanie miejsc pracy, zwiększenie dochodów samorządu.
Zdaniem wiceprzewodniczącej Gajek – Dyl, priorytety zostaną ustalone podczas pierwszych posiedzeń rady i jej organów.