49-letni mieszkaniec gminy Rytwiany stracił blisko 10 000 złotych inwestując w kryptowaluty. Cały proceder trwał kilkanaście miesięcy. Mężczyzna poprzez giełdę kryptowalut chciał zainwestować swoje pieniądze. Licząc na zyski, stał się ofiarą oszustwa. Zrozumiał to wówczas, gdy nie otrzymał rzekomo zarobionych pieniędzy, a stracił swoje oszczędności. Wówczas zgłosił sprawę na Policję.
Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosił się 49- letni mieszkaniec gminy Rytwiany, który zgłosił, że padł ofiarą oszustwa. W marcu bieżącego roku na portalu społecznościowym zauważył reklamę oferującą inwestycje w kryptowaluty. Skuszony możliwością pomnożenia swoich pieniędzy wypełnił formularz kontaktowy. Telefonicznie skontaktował się z nim rzekomy przedstawiciel platformy giełdy kryptowalut. Mężczyzna zaoferował pomoc w szybkim i prostym pomnożeniu środków finansowych. Skuszony atrakcyjną ofertą zysku mężczyzna za namową rozmówcy postępował zgodnie z instrukcją udzielaną przez telefon. Na początku pokrzywdzony sam przelał pieniądze w kwocie 200 dolarów. Wchodząc na wskazaną stronę widział jak jego pieniądze ,,pracują”. Chcąc po jakimś czasie zrezygnować z inwestycji został poinformowany, że gdy to zrobi zostanie obciążony kosztami prowadzenia konta. Kolejny doradca namówił jednak 49-latka do dalszych inwestycji. W efekcie rozmów pokrzywdzony w minionym tygodniu przelał 2000 euro. Jeszcze tego samego dnia mieszkaniec gminy Rytwiany dwukrotnie otrzymał telefony z infolinii swojego banku, lecz połączeń nie odebrał. W momencie, gdy otrzymał smsa z placówki z prośbą o pilny kontakt dowiedział się, że pieniądze przelał na konto oszustów. W efekcie giełdowych inwestycji w kryptowaluty pokrzywdzony stracił łącznie blisko 10 000 złotych.
Opr. JSz
Źródło: KPP w Staszowie