Fatalna pogoda nie wystraszyła opatowskich wolontariuszy 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Młodzi ludzie dzielnie kwestowali na ulicach Opatowa i okolic. Po południu w sali widowiskowej Opatowskiego Ośrodka Kultury były aukcje i występy artystyczne. W sumie udało się zebrać niecałe 20 tys. zł.
Z samego rana wolontariusze wyruszyli na ulice Opatowa. W kweście nie przeszkadzał im porywisty wiatr, deszcz i śnieg. Chcieli zebrać do puszek jak najwięcej pieniędzy. Tradycyjnie już najliczniejsza grupa kwestujących zgromadziła się w pobliżu opatowskich świątyń i sklepów.
Przed opatowską kolegiatą kwestowały m.in. Anna Szczepańska, Karolina Andzel uczennice Szkoły Podstawowej nr 2 w Opatowie. Dziewczynom nie przeszkadzał przenikliwy chłód. Dla nich najważniejszym celem była możliwość pomagania potrzebującym
Do grupy wolontariuszy dołączyła opatowianka Karolina Stańczak, studentka administracji. Karolina zbierała pieniądze po raz drugi i do udziału w Finale WOŚP skłoniła ją chęć pomagania i cel na jaki pieniądze są zbierane.
Druga część opatowskiego Finału miała miejsce w budynku Opatowskiego Ośrodka Kultury. Występy artystyczne przedzielały licytacje, które prowadzili szefowa opatowskiego sztabu Edyta Dziedzic i komendant Hufca ZHP Dariusz Bińczak. Aukcje były czasem emocjonujące, tak jak w przypadku złotego serduszka z trzema diamencikami ofiarowanego na licytację przez małżeństwo Brzostowiczów. Serduszko poszło za 550 zł. Równie zacięty był pojedynek o kalendarz licencjonowany przez WOŚP
Druga część opatowskiego Finału miała miejsce w budynku Opatowskiego Ośrodka Kultury. Występy artystyczne przedzielały licytacje, które prowadzili szefowa opatowskiego sztabu Edyta Dziedzic i komendant Hufca ZHP Dariusz Bińczak. Aukcje były czasem emocjonujące, tak jak w przypadku złotego serduszka z trzema diamencikami ofiarowanego na licytację przez małżeństwo Brzostowiczów. Serduszko poszło za 550 zł. Równie zacięty był pojedynek o kalendarz licencjonowany przez WOŚP
Stoisko miała również Fundacja DKMS, która pozyskiwała potencjalnych dawców szpiku.
Tradycyjnie wielką zbiórkę zakończyło „Światełko do Nieba”.