Katarzyna Partyka, zawodniczka Chemika Police, 7 drużyny obecnego sezonu TAURON Ligi, była gościem Jerzego Strzyża w specjalnym, świątecznym wydaniu programu #infoTEMAT. Siatkarka rodem z małej, podopatowskiej miejscowości Strzyżowice przygodę z siatkówką rozpoczynała w OKS Volley. Po ukończeniu 2 klasy gimnazjum zdecydowała się na wyprowadzkę do Legionowi Legionowo. Kolejny etap w jej karierze to II ligowa Stężyca. Po maturze zdecydowała się na USA gdzie łączyła studiowanie psychologii w Uniwersytecie w Wyoming i grę dla tej uczelni w najwyższej dywizji NCCA – Division 1.
Po ukończeniu studiów zdecydowała się na powrót do kraju. Chemik Police postanowił wzmocnić się w połowie sezonu i Katarzyna Partyka podpisała kontrakt z zespołem z Polic. Po szybkim okresie aklimatyzacji wywalczyła miejsce w podstawowym składzie swojego nowego zespołu.
Siatkarka przyznała, że pobyt w USA zbudował ją jako siatkarkę. Zdobyte umiejętności przydają się na obecnym etapie kariery. Stwierdziła, że są różnice w rozgrywaniu w Polsce i USA. Np. w Stanach do skrzydła gra się szybko, w Polsce zazwyczaj odwrotnie.
Katarzyna Partyka jak przyznała kilkukrotnie podejmowała ważne decyzje w swojej karierze. Najpierw o wyjeździe z rodzinnej miejscowości, kolejna to wyjazd do USA. Siatkarka stwierdziła, że to były dobre wybory, w których pomagali jej najbliżsi. To właśnie najbliższa rodzina tworzy jej fanklub, który dopingował ją nawet w USA.
Kolejny cel w karierze Katarzyny Partyki to gra w reprezentacji Polski.