Kilka godzin piłkarskich emocji dostarczyły drużyny, które w niedzielę zgodnie z duchem sportu rywalizowały na boisku w Wojciechowicach. Do zmagań przystąpiło 16 z 18 awizowanych zespołów. Turniej odbywał się bez podziału na kategorie wiekowe. W Wojciechowicach zjawiły się zespoły nie tylko z powiatu opatowskiego. Piłkarzy głośno dopingowali samorządowcy, radni i fani piki nożnej.
Inicjatywę i organizatorów chwalił także były starosta, obecnie radny Rady Powiatu Opatowskiego Bogusław Włodarczyk.
Włodarczyk podkreślił, że zawodnicy są jak magnes i przyciągają na wydarzenie wiele osób.
Operatywni organizatorzy znaleźli sponsorów nawet wśród radnych z Ostrowca Św. Jednym z tych którzy wsparli turniej był Przemysław Cielecki, który przyznał, że dietę jaką otrzymuje za bycie radnym przeznacza na wspieranie wydarzeń w regionie.
By zawodnicy nie łamali przepisów, a gra toczyła się w duchu fair play czuwali sędziowie.
Piłkarze naprawdę pokazali kawałek dobrego futbolu. Nikt nie odpuszczał, ale nie było przypadków drastycznego łamania przepisów gry w piłkę nożną.
Najmłodszym zespołem ale z piłkarzami o sporych umiejętnościach był Orkan Stodoły.
Najlepsi otrzymali puchary. Były też wyróżnienia indywidualne i drobne nagrody rzeczowe.
O strefę gastronomiczną zadbało koło gospodyń z Wojciechowic.























