Świętowanie połączone z podziękowaniem rolnikom, sadownikom z gminy Zawichost rozpoczęło się od dziękczynnej mszy świętej. Po nabożeństwie barwny korowód z wieńcami, różnymi środkami lokomocji oraz per pedes przemieścił się na miejski stadion. Tam ze sceny popłynęło w kierunku bohaterów święta wiele ciepłych słów podziękowań i życzeń.
Oprócz parlamentarzystki dziękowali rolnikom samorządowcy, przedstawiciele instytucji związanych z rolnictwem.
Cześć obrzędowa rozpoczęła się od przekazania przez starostów dożynek na ręce burmistrz Katarzyny Kondziołki okazałego bochna chleba upieczonego z mąki z tegorocznych zbiorów. Burmistrz Zawichostu wspólnie z przewodniczącym rady miejskiej Markiem Grzybem pokroili symbolicznie chleb i razem ze starostami poczęstowali nim uczestników święta.
Kolejnym elementem tej części uroczystości było zaprezentowanie i ośpiewanie dożynkowych wieńców.

Efekt pracy grup wieńcowych był olśniewający. Każdy z symboli dożynek był prawdziwym majstersztykiem. Jak powstawały te działa sztuki podpytaliśmy ich twórców.
Dla Pauliny Trojanowskiej z Czyżowa Plebańskiego i Pawła Górasa z Zawichostu powierzenie im funkcji starostów dożynek było olbrzymim wyróżnieniem.
Dożynki to także czas refleksji, ocen.
Miejscowy MGOK, który zorganizował wydarzenie zadbał aby nikt się nie nudził niezależnie od wieku i upodobań.









