W sobotę strongmeni, a w niedzielę piłkarze wypełnili sportową część klimontowskich jarmarków. Coroczny turniej oldbojów wygrała ekipa ŁKS Łagów. Dla piłkarzy z trochę starszym peselem oprócz stricte sportowego wyniku równie ważna była możliwość spotkania się kolegami, z którymi jeszcze parę, czy paręnaście lat temu rywalizowali o ligowe punkty. Choć trzeba przyznać, nikt nogi nie odstawiał w walce o puchar burmistrza Klimontowa i indywidualne wyróżnienia.
W tegorocznej edycji mierzyły się naprawdę dobre piłkarsko ekipy.
Finał turnieju to było kapitalne widowisko. Zawodnicy ŁKS Łagów i Orląt Kielce pokazali, że mimo upływu lat piłka im w grze nie „przeszkadza”. Kibice oklaskiwali soczyste strzały po których piłka bardzo często „stemplowała” poprzeczki i słupki, efektowne parady bramkarskie i pięknej urody bramki. W regulaminowym czasie był remis 1:1. Rzuty karne skuteczniej wykonywali piłkarze z Łagowa i to oni odebrali z rąk przewodniczącego rady miejskiej Klimontowa Roberta Orłowskiego okazały puchar.
Przyczyny trochę słabszego występu drużyny gospodarzy wyjaśnili jej piłkarze.

Goście bardzo sobie chwalili klimontowski turniej.









