W środę I i II LO w Sandomierzu kusiły ósmoklasistów. Obie placówki prześcigały się w pomysłach aby przekonać absolwentów podstawówek do wybrania na kolejny etap kształcenia właśnie ich szkołę. Królowały lekcje otwarte, współprowadzone przez uczniów i nauczycieli. Z ciekawszych ofert zajęć pozalekcyjnych była nauka gry w brydża, szachy, a nawet tańca dworskiego i fechtunku.
Dyrekcje, kadra pedagogiczna, uczniowie obu liceów niemalże stawały na głowach by dni otwarte przebiegły sprawnie i wywarły na gościach jak najlepsze wrażenie. Dyrekcje sandomierskich ogólniaków podkreślały niemalże zgodnie, że ich szkoły mają świetną ofertę i warto z niej skorzystać.
Obie szkoły na dzień otwartych drzwi przygotowały moc atrakcji.
Robert Dębicki wspólnie ze swoimi uczniami zaprosił ósmoklasistów do swojego królestwa – pracowni fizyki na pokazy i eksperymenty.
W pracowni biologicznej II LO pod czujnym okiem Danuty Szczygielskiej, nauczycielki biologii badane były molekuły życia.
Aktywnie uczestniczyli uczniowie klas ósmych w otwartej lekcję chemii, na którą zaprosiła Małgorzata Tutak, nauczyciel I LO.
Uczniowie II LO mają okazję zdobyć umiejętności licytacji i rozgrywania szlemików i szlemów. Czerpiąc zabawę i przyjemność z gry w brydża rozwijają logiczne myślenie.
I LO współpracuje w Chorągwią Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej i nikogo nie powinna dziwić obecność kasztelana formacji. Karol Bury zaprezentował broń używaną przez wojów w dawnych epokach, a uczennice Collegium – które przynależą do Chorągwi pokazały dawne dworskie tańce.
Kandydaci do szkół średnich czerpią wiedzę i opinie o szkołach od swoich starszych kolegów i koleżanek. Dla nich, to jedno z najbardziej miarodajnych źródeł informacji.
Mimo, że do wyboru szkoły średniej jest jeszcze trochę czasu, to uczniowie klas ósmych szkół podstawowych już są prawie pewni w której szkole będą się dalej uczyć.