Grupa Teatralno – Obrzędowa z Jurkowic nieopodal Opatowa obchodziła okrągły jubileusz 40 –lecia istnienia. Do zespołu popłynęło moc życzeń, upominków. „Strefień” dla uczestników wydarzenia zaśpiewał kilka swoich największych muzycznych hitów.
Świętowanie tej wielkiej, wspaniałej rodziny rozpoczęło się od modlitwy w opatowskiej kolegiacie, gdzie w intencji grupy została odprawiona msza święta. Druga część obchodów odbyła się na terenie siedziby zespołu w Jurkowicach. Była to biesiada wypełniona wspomnieniami, refleksjami i dobrą zabawą.
Dla założycielki zespołu Barbary Kargul „Strefień” jest wielką miłością i ukochanym dzieckiem.
Zespół budowała grupa młodych, pełnych zapału ludzi.
Obecna szefowa zespołu Maria Chrapek z Grażyną Bańcer wspominają pierwsze występy, i to w samej stolicy.
Całe 40 lat jest z zespołem Irena Borzęcka, z domu Stanisławska. Przygodę ze sceną zaczynała mając 6 i co ciekawe, wtedy to jej czteroletnia siostra była najmłodszą członkinią grupy z Jurkowic. Pani Irena z uśmiechem wspomina występ w Zakopanem.
Także od samego początku w zespole są Zofia Sitarska i Lech Wit. Pani Zofia dość długo szefowała „Strefieniowi”.
Lech Wit podkreślił, że wszyscy członkowie zespołu przynależą do ochotniczej straży pożarnej, która powstała 50 lat temu.
W dalszym ciągu zespół ma w repertuarze przedstawienia teatralno – obrzędowe, choć obecnie prezentuje na scenie głównie suitę opatowską.
Okazuje się, że nie tak łatwo rozstać się z zespołem, szczególnie jeśli się go budowało.
Z życzeniami i prezentami stawiły się władze samorządowe. Burmistrz Opatowa podkreślił, że Jubilat wypracował ogromne dziedzictwo kulturowe.
Mimo tysiąca pokus jakie dziś czekają na dzieci i młodzież, to do „Strefienia”, jak powiedział burmistrz Gajewski, garnie się młode pokolenie, zachęcane i inspirowane najczęściej przez rodzinę.