Dużo atrakcji czekało na uczestników „dni otwartych” Zespołu Szkół nr 1 w Opatowie. Imponująco prezentowało się stoisko przygotowane przez klasy „rolnicze”. Plac przed halą warsztatów szkolnych zapełniły potężne traktory z osprzętem. Były kiełbaski z grilla, pokazy rolnicze, miasteczko mundurówki, a nawet żywa koza i cielak. Na „dni otwarte” do szkoły „na górce” stawili się uczniowie klas ósmych szkół z całego powiatu opatowskiego, a nawet sąsiednich województw.
Zadowolona z przebiegu „dnia otwartego” a przede wszystkim z liczby uczestników była Magdalena Gdowska, dyrektor opatowskiej szkoły „na górce”.
Szkoła zdaniem dyrektor Gdowskiej ma bardzo dobrą bazę, a proces edukacyjny jest wzbogacany dodatkowymi szkoleniami, praktykami krajowymi i zagranicznymi, co ma wpływ na rekrutację na bardzo wysokim poziomie.
Receptą na dobrą atmosferę, która w dużym stopniu przekłada się na wynik naboru do klas pierwszych jest wzajemny szacunek nauczycieli do uczniów i uczniów do nauczycieli, podkreśla dyrektor opatowskiej „górki”
Szczególnie okazale prezentowało się stoisko przygotowane przez klasy „rolnicze”. Uczniowie II klasy TMR Bartłomiej Bakalarski, Bartosz Michałowski, Mateusz Dojka zgodnie uznali, że „górka” w Opatowie to dobra szkoła
Mateusz Dojka powiedział, że w wyborze szkoły na dalszy etap kształcenia pomogli mu znajomi.
Jego kolega Bartosz Michałowski stwierdził, że pomogła mu baza dydaktyczna tej szkoły i przekazana przez znajomych ocena nauczycieli.
Rolnikiem chce zostać Bartłomiej Bakalarski i dla niego wybór placówki w Opatowie był naturalną koleją rzeczy.
Patryk Zieliński z III klasy Technikum Mechanizacji Rolnictwa i Agrotroniki nieprzypadkowo wybrał szkołę „na górce”. Stwierdził, że taki kierunek oferowała w tej okolicy tylko ta placówka.
Patryk Wójcicki podkreślił, że w szkole panuje fajna atmosfera, a wiedzę przekazują dobrzy nauczyciele.
Obaj po ukończeniu opatowskiej szkoły zamierzają studiować. Wyboru szkoły nie żałuje Jakub Iwoła uczeń Technikum Gastronomicznego.
Ze względu na popularność szkołę „na górce” wybrała Karolina Susfał z technikum gastronomicznego.
Jakub Iwoła poleca w całej rozciągłości wybór ZS nr 1 na kolejny etap edukacji uczniom szkół podstawowych.
Dziś trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek uroczystość patriotyczną, państwową bez udziału uczniów opatowskiej „mundurówki”. Liceum mundurowe w Zespole Szkół nr 1 cieszy się dużym powodzeniem i na trwałe wpisało się w mapę szkół powiatu opatowskiego.
Edyta Gwoździk, nauczycielka języka polskiego i opiekun klas mundurowych uważa, że działanie jest jednym z głównych czynników zachęcających młodzież do kontynuacji edukacji w klasach mundurowych. Równie ważną jest także według niej edukacja patriotyczna.
Nauczyciel wychowania fizycznego Marek Frejlich i także opiekun klas mundurowych dodaje, że jakość kształcenia a co za tym idzie, popularność klas mundurowych to efekt współpracy z Fundacją Grom Combat.
Umundurowani i uzbrojeni po zęby uczniowie zachęcali do kształcenia na poziomie szkoły średniej w klasach mundurowych.
Na rok szklony 2022/23 Zespół Szkół nr 1 przygotował jak podkreśliła Magdalena Gdowska bardzo szeroką ofertę dla absolwentów podstawówek. Będą to:
Uczniom ostatnich klas szkół podstawowych oferta i organizacja „dni otwartych” w ZS nr 1 w Opatowie podobała się, a niektórzy z nich jak Mateusz Góra z SP nr 2 w Opatowie już zdecydowali, że dalszą naukę kontynuować będą w szkole „na górce”.
Znalezienie miejsca parkingowego w okolicy szkoły „na górce” w czasie trwania „dnia otwartego” graniczyło z cudem i to był zewnętrzny wskaźnik zainteresowania edukacją w tej szkole.