Już w najbliższy piątek na osoby którym bliskie są dzieje Opatowa czeka nie lada gratka. Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Opatowskiej zaprasza na prezentację niedawno wydanej po polsku publikacji „Opatów czyli Apt. Księga pamięci miasta, którego już nie ma”. Spotkanie odbędzie się w Hotelu „Miodowy Młyn” w Opatowie. Początek zaplanowano na godz. 17.
„Opatów, czyli Apt. Księga pamięci miasta, którego już nie ma” to tytuł polskiego wydania księgi pamięci Opatowa, wspomnieniowej opowieści o żydowskiej historii miejscowości i jej społeczności, spisanej krótko po II wojnie światowej.
Księgę pamięci Opatowa, w językach jidysz i hebrajskim, opublikowano w Tel Awiwie w 1966 r. Powstała dzięki współpracy opatowskich Żydów z Izraela, Nowego Jorku, Toronto i Montrealu. Polskie wydanie księgi pamięci Opatowa ukazało się pod koniec 2024 r., nakładem Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Autorami redakcji merytorycznej publikacji są naukowcy związani z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie: literaturoznawczyni i tłumaczka prof. Monika Adamczyk-Garbowska oraz historyk, prof. Andrzej Trzciński.
Tradycja żydowskich ksiąg pamięci sięga średniowiecza. Te z nich, które powstały po II wojnie światowej upamiętniają miejscowości, w których Żydzi żyli przez stulecia, aż do Zagłady. Wydawano je z inicjatywy stowarzyszeń dawnych mieszkańców, osiadłych w Izraelu i w innych państwach. Powstało ich ponad tysiąc.
Te niezwykle cenne źródła spotykają się z rosnącym zainteresowaniem w Polsce i są coraz bardziej doceniane zarówno przez badaczy zajmujących się historią i kulturą Żydów, jak i przez szersze kręgi odbiorców, zwłaszcza zamieszkujących tereny, których dotyczą – ocenili w przedmowie do polskiego wydania księgi pamięci Opatowa prof. Adamczyk-Garbowska i prof. Trzciński.
Jak zaznaczyli redaktorzy, celem powstania tej księgi (tak jak i opisujących historię innych miejscowości) było opowiedzenie potomkom ocalałych dziejów poszczególnych osób i gminy żydowskiej, jako części historii narodu oraz wystawienie „macewy z papieru” – pomnika tych, których miejsce śmierci jest nieznane i nie mają grobu. Z kolei współczesnym polskim czytelnikom publikacja ma pomóc w uzupełnieniu wiedzy o losach lokalnej żydowskiej społeczności. Ma także pokazać odmienne spojrzenie na te same miejsca i wydarzenia.
– Lektura (…) może być zatem bardzo pouczająca dla współczesnego odbiorcy, chociaż czasami zaskoczy go odmiennością czy wręcz radykalnością formułowanych sądów – wskazali.
Badacze podkreślili, iż księga Opatowa zwanego Apt pokazuje „głębokie przywiązanie autorów do rodzinnego miasta, dumę z długiej historii żydowskiego osadnictwa na opisywanych terenach, bogactwo ówczesnego życia religijnego, społecznego, politycznego i kulturalnego”.
Na księgę pamięci Opatowa składają się teksty wspomnieniowe kilkudziesięciu autorów, zgromadzone w częściach dotyczących m. in: okresu przed I wojną światową, dwudziestolecia międzywojennego, Zagłady. Przybliżają życie religijne, zawodowe, kulturalne, edukację, działalność organizacji. Opublikowano także wiersze i opowiadania, informacje o stowarzyszeniach opatowian na całym świecie, sylwetki różnych postaci, a także nekrologii wielu rodzin, które zginęły w Zagładzie. Teksty uzupełniają fotografie i ilustracje.
Przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Opatowskiej podkreślili, iż poznanie księgi zobowiązuje do pielęgnowania pamięci o dawnych mieszkańcach. „Dowiedziawszy się, jak wyglądały ich twarze, dni powszednie, praca, nauka, troski i radości, nie będziemy już postrzegać ich przez pryzmat danych statystycznych i liczebności przedwojennego Opatowa, ale jako realnych ludzi, z imionami, nazwiskami i licznymi rodzinami” – wskazali w publikacji.
Prof. Adamczyk-Garbowska i prof. Trzciński będą gośćmi prezentacji wydawnictwa „Opatów, czyli Apt. Księga pamięci miasta, którego już nie ma”. Wydarzenie odbędzie się w piątek 21 marca, o godz. 17, w Hotelu „Miodowy Młyn” w Opatowie (ul. Legionów 3).
Żydzi zaczęli osiedlać się w Opatowie w XVI w., a w latach 30. XVII w. powstała tu gmina żydowska. Od II połowy XVIII w. miasto stał się ważnym ośrodkiem chasydyzmu. Przez stulecia opatowscy Żydzi zajmowali się handlem, rzemiosłem; byli właścicielami zakładów przemysłowych, urzędnikami, nauczycielami, lekarzami. W 1939 r. stanowili ponad połowę ludności miasta – ok. 5,8 tys. osób. Wg szacunków w pierwszych latach II wojny światowej wskutek wojennej migracji i przesiedleń w Opatowie mieszkało ponad 8 tys. Żydów. 22 października 1942 r. Niemcy wypędzili mieszkańców utworzonego tu wcześniej getta na stację kolejową do położonych kilkanaście kilometrów dalej Jasic, skąd wywieziono ich do obozu w Treblince i zamordowano. Okupację przeżyło ok. 350 przedstawicieli żydowskiej społeczności Opatowa.
Opr. redakcja STV.INFO

