Kilka godzin dobrej zabawy połączonej ze zbiórką na leczenie 5 –letniego Franka ze Staszowa zafundował w sobotnie popołudnie mieszkańcom i gościom, samorząd Bogorii wspólnie z miejscowym ośrodkiem kultury. Były występy artystyczne, pokazy sztuk walki, pyszny catering.
I bawili się wspaniale, począwszy od milusińskich na seniorach skończywszy. Organizatorzy wielkiego festynu rodzinnego przygotowali na sobotnie popołudnie moc atrakcji.
Strażacy z jednostek OSP prezentowali sprzęt jakim dysponują. Dużym powodzeniem cieszyło się sprawdzanie umiejętności trafiania do celu strumieniem wody.
Nie zawiodła druga ze służb mundurowych. Policjanci ze Staszowa oferowali spacer w alkogoglach, prezentowali wyszkolenie czworonożnego funkcjonariusza.
Oblegane były dmuchańce. Nie mniej chętnych było do dobudowania igloo, domków, różnych konstrukcji z tzw. dużych klocków.
Z atrakcji korzystali także mieszkańcy z ościennych gmin, tak jak Andrzej z Łopatna w gminie Iwaniska, który na piknik przyjechał z dziećmi i dobrze się bawili.
Julia i Majka z Jurkowic łączyły przyjemne z pożytecznym. Bawiły się ale jednocześnie bawiły innych tańcząc na scenie.
Integralną częścią pikniku była zbiórka pieniędzy na leczenie małego Franka ze Staszowa. Chłopiec może wygrać z choroba, ale potrzebna jest operacja. Wysokospecjalistyczny zabieg zaplanowany ma na początek lipca w jednej z berlińskich klinik.
Wolontariusze są pewni, że uda się zebrać potrzebne pieniądze na leczenie Franka, tym bardziej, że nie jest to dla nich pierwsza tego typu zbiórka.
Słowa wolontariuszek potwierdza wójt gminy Bogoria. Marcin Adamczyk też jest przekonany, że uda się zebrać potrzebną kwotę.
Podobnie jak strażacy nie zawiodły koła gospodyń oraz stowarzyszenie Zorza Junior. Panie przygotowały pyszności do degustacji.
Chętni zajadali się pysznościami, przekazując datek na leczenie Franka.
Panie z KGW „Moszynianki” to już weteranki różnorakich festynów i akcji charytatywnych.
Stół z potrawami przygotowanymi przez KGW „Moszynianki” uginał się pod ciężarem jadła.
Festyn rodzinny przygotowany z tak dużym rozmachem został wsparty środkami zewnętrznymi;
Zabawa na stadionie w Bogorii trwała do późnego wieczora.