23 C
Sandomierz
niedziela, 28 kwietnia, 2024
REKLAMA
Strona głównaInneFenomen Michała Mendaka. Ile kosztuje podatników rzecznik burmistrza Sandomierza?

Fenomen Michała Mendaka. Ile kosztuje podatników rzecznik burmistrza Sandomierza?

Michał Mendak to fenomenalna postać, choć wielu mieszkańców Sandomierza nawet nie kojarzy takiego nazwiska. Mendak w przeszłości był dziennikarzem. Swoich sił próbował na Sandomierszczyźnie, był też redaktorem lokalnych telewizji w Ostrowcu Świętokrzyskim, a nawet pracował w ośrodku regionalnym Telewizji Polskiej w Kielcach. W Królewskim Mieście częściej widoczny zaczął bywać po kilku miesiącach od wygranych wyborów przez Marcina Marca w 2018 roku. Wówczas, podczas jednego z briefingów Marcin Marzec przedstawił go jako swojego rzecznika prasowego.

Przed laty Michał Mendak porzucił dziennikarstwo dla pracy w jednostkach samorządu terytorialnego. Widoczny był także w samorządowej kampanii wyborczej w 2018 roku. Na facebookowym profilu „Sandokracja”, na filmie opublikowanym 28 października 2018 roku Mendak prowadził rozmowę z ówczesnym kandydatem na fotel burmistrza Marcinem Marcem, tuż przed drugą turą głosowania.

REKLAMA
PILKINGTON

Już po wyborach, kiedy na najważniejszym fotelu w mieście usiadł Marcin Marzec, to właśnie Michał Mendak został przedstawiony mediom jako rzecznik prasowy nowego burmistrza. Mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, choć prywatnie związany z Ziemią Sandomierską, nie pracował na etacie w Urzędzie Miejskim. Zadania, które realizował jako osoba pośrednicząca w kontaktach z dziennikarzami oparte były na umowie zlecenie.

Nasza współpraca z rzecznikiem i „wyrzucenie” z czatu

W 2021 roku pierwszy raz przyjrzałem się bliżej, jak wygląda praca Michała Mendaka. Dlaczego? Współpraca pomiędzy naszym zespołem redakcyjnym, a rzecznikiem burmistrza nie zawsze układała się dobrze. Przed laty my, jako redakcja, daliśmy się poznać jako osoby dociekające prawdy także w tych cięższych tematach, nie zawsze wygodnych włodarzom Sandomierza. Wśród nich były sprawy takie jak zamiar przeniesienia Szkoły Podstawowej nr 2, zakupu nowego samochodu służbowego dla magistratu czy wyprzedaży nieruchomości gminnych. W przypadku takich właśnie tematów zdarzało się, że nieco trudniej było uzyskać zadowalające nas informacje. To, o czym trzeba wspomnieć, a co niestety z perspektywy czasu okazało się mało profesjonalne, to moje osobiste zaangażowanie w takich momentach. Zdarzało się, że emocje brały górę, bo przecież jako dziennikarz mam za zadanie dotrzeć do prawdy, a rzecznik prasowy ma płacone za to, by umożliwić mi uzyskanie tych informacji, ale nie zawsze było to tak proste. Na początku swojej współpracy z dziennikarzami w 2019 roku, Michał Mendak zaproponował czat na Messengerze, jako kanał komunikacji z wszystkimi przedstawicielami mediów. Na takiej grupie informowano nas o zbliżających się wydarzeniach w mieście czy konferencjach zwoływanych przez Marcina Marca. Tam można też było zapytać o kwestie, które chcielibyśmy poruszyć w materiałach prasowych.

REKLAMA -->

Po jednej z takich sytuacji w 2021 roku, kiedy właśnie emocje wzięły górę z obu stron, Michał Mendak wyrzucił z tej grupy mnie i pozostałych dziennikarzy z tej samej redakcji. Jednocześnie zostaliśmy odcięci od ogólnie przyjętego schematu i już trudniej było nam czerpać informacje o funkcjonowaniu sandomierskiego magistratu. Jednak po jakimś czasie i dzięki naszej stanowczej reakcji oraz podniesieniu kwestii nierównego traktowania mediów na jednym ze spotkań z Marcinem Marcem, zostaliśmy przywróceni do tego kanału komunikacji.

Zapytanie o zarobki, czas pracy i interwencja w Sandomierzu

Podejście rzecznika prasowego do nas, który przecież zarabia na tym, by być do usług każdego dziennikarza wywołało u nas potrzebę szczegółowego zweryfikowania zakresu jego obowiązków, godzenia tego z pracą w innym zakładzie, w innym mieście i wynagrodzenia jakie za to pobiera. Wtedy pierwszy raz wystąpiłem z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej do Urzędu Miejskiego w Sandomierzu oraz Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim, w zakresie dotyczącym zatrudnienia Michała Mendaka. W odległym o 40 kilometrów mieście, to właśnie w tej instytucji kultury był ówcześnie zatrudniony rzecznik prasowy burmistrza Sandomierza.

Nasze maile wywołały niemałe zamieszanie w obu tych miastach. W sprawie naszych zapytań miał interweniować także ówczesny Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. Docierały do nas doniesienia, że w tym temacie prezydent miał osobiście gościć u przedstawicieli samorządu w Sandomierzu, by ci wpłynęli na nasze zachowanie. Mimo to, odpowiedź od sandomierskiego magistratu wtedy otrzymaliśmy i mogliśmy się dowiedzieć o kwestiach finansowych i zakresie zadań jakie miał wykonywać Mendak. Z kolei, kiedy równolegle pytaliśmy o podobne kwestie, ale rozbudowane o obecność w pracy Michała Mendaka w konkretnych dniach, kiedy uczestniczył w wydarzeniach w Sandomierzu – między innymi po to, by sprawdzić czy jednocześnie nie znajduje się w dwóch miejscach na raz, początkowo odpowiedziano nam tylko w części. Nie uzyskaliśmy konkretnych informacji chociażby co do zestawienia czasu pracy. Wtedy sprawa oparła się o Wojewódzki Sąd Administracyjny, który wyrokiem nakazał szefowi instytucji udzielić nam takich informacji o jakie pytaliśmy. Po trudnych przepychankach w końcu mieliśmy pełny zasób dokumentów nad którymi mogliśmy popracować. Mimo to jednak materiał prasowy dotyczący Michała Mendaka nigdy się nie ukazał, aż do dziś.

Współpraca z Michałem Mendakiem, choć nie była rewelacyjna, to przez kolejne ponad dwa lata układała się nie najgorzej. W listopadzie 2023 roku po konferencji prasowej dotyczącej koncepcji remontu Kamienicy Oleśnickich wobec mnie i innych dziennikarzy z STV.INFO Michał Mendak zastosował ten sam trick sprzed dwóch lat – wyrzucił nas z grupowego czatu, po tym, gdy zwrócił nam uwagę na to, jakie zdjęcia opublikowaliśmy z tego wydarzenia. Zdaniem rzecznika wykonaliśmy brzydkie zdjęcie Naczelnikowi Wydziału Promocji, Rozwoju i Inwestycji, na którym – według Mendaka – uchwycony został tak zwany „grymas” na twarzy naczelnika. Zdjęcie to miałoby wpłynąć na niekorzystny jego wizerunek. Nie pomogły zapewnienia z naszej strony, że w żadnym wypadku nie mieliśmy tego na celu, a interpretacja M. Mendaka jest głęboko przesadzona i zupełnie niezrozumiała. Warto w tym momencie dodać, że od tamtego dnia, do dziś, przez ponad trzy miesiące nie skontaktował się z nami sam naczelnik w tej kwestii, z jakimikolwiek ewentualnymi uwagami. Niemniej jednak, zdjęcie usunęliśmy. Po tym zdarzeniu ponownie zostaliśmy potraktowani w sposób conajmniej nieelegancki, wyrzuceniem z dziennikarskiego czatu. Od tamtej pory kanałem komunikacji z rzecznikiem jest ten telefoniczny lub prywatne wiadomości tekstowe, informujące o miejskich wydarzeniach. Niestety, jak mogliśmy doświadczyć, nie zawsze otrzymujemy informacje o tej samej porze i tych samych imprezach i szczegółach dotyczących wydarzeń co te, seryjnie przesyłane do innych dziennikarzy.

Po tym zdarzeniu, w grudniu 2023 roku postanowiłem odświeżyć sprawę i zweryfikować zakres obowiązków rzecznika oraz uzyskać informacje o wynagrodzeniu jakie za ten zakres wykonanych prac pobiera Michał Mendak. 9 grudnia 2023 roku przesłałem maila z pytaniami o te kwestie, równolegle do Urzędu Miejskiego w Sandomierzu oraz drugiego zakładu pracy rzecznika, w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tu warto wspomnieć, że Michał Mendak już nie pracuje w Miejskim Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim. Od września 2023 roku jest Kierownikiem Referatu ds. Promocji i Komunikacji Społecznej w Wydziale Organizacyjno-Prawnym ostrowieckiego starostwa powiatowego. Oba urzędy otrzymały od nas zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej. W ustawowym terminie odpowiedziały oba, ale w pełnym zakresie tylko ten z Sandomierza.

Umowy wznawiane co roku, podwyżka po trzech latach

Jak czytamy w nadesłanych dokumentach, z Michałem Mendakiem władze sandomierskiego magistratu zawarły pięć umów (stan na dzień 22 grudnia 2023 roku). Pierwsza z nich jest z datą 28 stycznia 2019 roku. Według niej w zakresie obowiązków jakie ma wykonywać Mendak jest:

  • opracowanie i wdrożenie polityki informacyjnej Urzędu Miasta Sandomierz
  • współpraca z lokalnymi i regionalnymi mediami
  • kreowanie pozytywnego wizerunku miasta
  • prowadzenie kont na portalach społecznościowych
  • przygotowywanie materiałów audiowizualnych i prasowych z bieżących wydarzeń w mieście
  • przygotowywanie filmów promocyjnych

Za realizację tych zadań strony ustaliły stosowne, miesięczne wynagrodzenie. W latach 2019-2021 wynosiło ono 2 964.00 złotych. Mimo, że w kolejnych latach zakres obowiązków się nie zmieniał, to 7 lutego 2022 roku zawarto umowę, w której zwiększono wynagrodzenie Mendakowi. Od tamtej pory wynosiło ono 3 260.00 złotych. Kolejną podwyżkę zastosowano w umowie zawartej dokładnie rok później, 7 lutego 2023 roku. Wtedy wynagrodzenie podniesiono do 3 500,00 złotych miesięcznie.

To o czym trzeba wspomnieć, to kwestia obecności rzecznika prasowego na wydarzeniach odbywających się w mieście. Takiego zapisu faktycznie nie ma w umowach do których dotarliśmy, zatem Mendak nie musi w tych imprezach uczestniczyć. Jest natomiast „współpraca z lokalnymi i regionalnymi mediami”. Do czego się ona sprowadza? Najczęściej jest to przekazywanie informacji utworzonych przez inne osoby pracujące w Urzędzie Miejskim, przedstawicielom mediów. Niemal przy każdej okazji, kiedy burmistrz miasta uczestniczy w jakimś wydarzeniu, razem z nim uczestniczy także pracownik referatu promocji z magistratu. On lub ona wykonuje zdjęcia i rejestruje ewentualnie zapis dźwiękowy. Później to te materiały przekazywane są Michałowi Mendakowi, który następnie rozsyła je innym mediom. Następuje to o różnych porach. O różnych porach dnia rzecznik jest dostępny dla sandomierskich mediów. Trzeba przyznać, że sprawnie odpowiada na wiadomości na internetowym czacie czy odbiera telefony. Właśnie, rzecznik jest dostępny o różnych porach, bez znaczenia czy jest to weekend czy dzień powszedni, aktywny jest tak samo, mimo, że pracuje na etacie w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Czy szefowa wyraziła zgodę na pracę w Sandomierzu?

Wyżej wspomnieliśmy, że pytania o Michała Mendaka skierowaliśmy także do ostrowieckiego starostwa. Także w ustawowym terminie otrzymaliśmy odpowiedź, niestety niepełną. W przesłanym mailu poprosiliśmy o potwierdzenie zatrudnienia w starostwie i informację o zakresie obowiązków ciążących na tym pracowniku. Te informacje oczywiście zostały do nas przesłane. Pytaliśmy jednak też o miesięczne wynagrodzenie kierownika ostrowieckiego referatu, korzystanie z urlopów i przebywaniu na zwolnieniach lekarskich. Wspomnieliśmy także, że chcielibyśmy poznać zestawienie obecności w pracy Michała Mendaka od momentu zatrudnienia, do dnia przesłania zapytania. Na koniec zapytaliśmy o kluczowe: Czy starosta ostrowiecki posiada wiedzę, że jego pracownik sprawuje także funkcję rzecznika prasowego burmistrza Sandomierza, czy starosta wyraził zgodę na takie zatrudnienie, czy nie koliduje to w sprawowaniu obowiązków wynikających z zatrudnienia w starostwie, a także czy starosta posiada wiedzę jakoby Michał Mendak miał wykonywać zadania wynikające z umowy zlecenia w Sandomierzu, w momencie fizycznego wykonywania obowiązków zawodowych w Ostrowcu Świętokrzyskim, w godzinach pracy urzędu starostwa. Jednak na te pytania, odpowiedzi nam nie udzielono.

Sekretarz Powiatu Ostrowieckiego, który podpisał się pod przesłaną nam odpowiedzią w tych punktach naszego wniosku powołał się na przepisy prawa, które jego zdaniem pozwalają na nieujawnianie tychże informacji, także uważając, że znaczna część z nich nie spełnia przesłanki informacji publicznej.

Wobec takiej odpowiedzi, sprawę skierowaliśmy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Teraz to sąd w Kielcach oceni czy powinniśmy otrzymać odpowiedzi na te kwestie czy też nie. Na posiedzenie sądu nadal oczekujemy, od decyzji niezawisłego organu będzie zależeć czy mieszkańcy Sandomierza i Ostrowca Świętokrzyskiego będą mogli poznać szczegóły tej sprawy.

Kolejna kampania z rzecznikiem

Kilka tygodni temu ruszyła kampania samorządowa, przed kolejnymi wyborami na najważniejsze funkcje w mieście. Podczas inauguracji kampanii obecnego burmistrza, Marcina Marca, który ubiega się o reelekcję był oczywiście obecny Michał Mendak. 17 lutego 2024 roku to on rozpoczynał briefing, podczas którego zaprezentowano kandydatów na radnych z komitetu „Przyjazny Samorząd”.

Pytany o to, w jakiej roli występuje w sztabie, nie chciał odpowiedzieć. Stwierdził, że jest rzecznikiem burmistrza.

0 0 votes
Ocena artykułu
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

ZOBACZ TAKŻE

spot_img
Piotr Andryka | p.andryka@stv.info
Piotr Andryka | p.andryka@stv.infohttps://stv.info
Pomysłodawca i współtwórca STV.INFO. Dziennikarz, fotoreporter, operator i realizator telewizyjny. Z mediami związany od 2017 roku.
REKLAMA
NOVIS24PL
REKLAMAspot_img

OBSERWUJ NAS

9,011PolubieniaLubię to
182ObserwującyObserwuj
1,720SubskrybującySubskrybuj
REKLAMA
SlawomirGagorowski

Z TEGO TYGODNIA

Sandomierz
zachmurzenie umiarkowane
23 ° C
23.1 °
21.6 °
40 %
1.8kmh
71 %
niedz.
20 °
pon.
22 °
wt.
21 °
śr.
22 °
czw.
21 °

NAJPOPULARNIEJSZE

REKLAMA
NASTERNAK

OSTATNIE KOMENTARZE