Mieszkaniec gminy Klimontów wystawił na portalu społecznościowym do sprzedania 2 opony samochodowe. Został oszukany metodą na kod blik, na całkiem sporą sumkę, bo 4 tys. euro. Wczoraj (poniedziałek, 7.04.2025) poszkodowany sprawę zgłosił na policję
– Mężczyzna relacjonował, że wystawił na znanym portalu społecznościowym 2 sztuki opon samochodowych. „Trafił” się kupiec, który poprosił 38-latka o podanie swojego numeru konta bankowego. Dodał, że otrzymał od kupującego zrzut z ekranu bankowego o rzekomo uiszczonej wpłacie za opony i link, który miał otworzyć w celu otrzymania środków za sprzedany towar. Po wykonaniu tej czynności, zadzwoniła do niego kobieta i poprosiła o wygenerowanie kodu BLIK i jego potwierdzenie, co uczynił. Wtedy mężczyzna zorientował się, że z jego konta zniknęły oszczędności w kwocie 4 tys. Euro. – opowiedziała sposób oszustwa mł. asp. Iwona Paluch, oficer prasowy KPP w Sandomierzu.
Na czym polega oszustwo metodą na BLIK?
Polega na wyłudzeniu kodu do płatności przez telefon. Osoba logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie podać lub przesłać go do osoby, która się z nią kontaktuje. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Proceder stał się coraz bardziej popularny. Dlatego wciąż ostrzegamy o tego typu przestępstwach i prosimy, aby te ostrzeżenia były przekazywane dalej. Oszust może już dziś zadzwonić również do Was lub kogoś z rodziny.
źródło: KPP Sandomierz
opr. Redakcja STV.Info