W takiej komfortowej temperaturze do biegu głównego na dystansie 7 km, prowadzącego w większości po wiślanym wale stanęło prawie 80 zawodników i zawodniczek.
Trzeba przyznać, że mimo niezbyt imponujących nagród bieg w Zawichoście cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno wśród amatorów jak i zawodowców.
Na liście startowej znaleźli się biegacze z bliższej i dalszej okolicy.
Bieg główny w kategorii kobiet wygrała kielczanka, a obecnie zawodniczka klubu z Radomia, Małgorzata Czarnota. Zwyciężczyni bardzo chwaliła się sobie organizację zawodów.
I pobiegła swoje, a tempo jakie narzuciła było zbyt szybkie dla rywalek.
Podkreśliła to Edyta Masternak, pochodząca z Gościeradowa, obecnie mieszkanka Lublina.
Niewiele ponad 22 min potrzebował na pokonanie trasy i rywali sandomierzanin Adam Kołodziej.
Po raz piąty w Zawichoście startował Sylwester Lepiarz. Obecna forma wystarczyła doświadczonemu biegaczowi na zajęcie 2. miejsca.
Nie mniej ważną i emocjonującą częścią rywalizacji biegu świętojańskiego w Zawichoście były zmagania dzieci i młodzieży.
Z osiągnięć własnej rodziny zadowolenia nie kryła Katarzyna Kondziołka burmistrz Zawichostu.
Zwycięzcy otrzymali po 500 zł nagrody. Organizatorzy wyróżnili także innych uczestników.










