OKS Opatów – Wisła Sandomierz 8:0 (4:0) Na inaugurację rozgrywek świętokrzyskiej „okręgówki” OKKS zdemolował Wisłę Sandomierz. Na własnym boisku podopieczni trenera Pawła Rybusa pewnie wygrali 8:0. Bramki dla zespołu Opatowa zdobyli: Nogaj 3, Frańczak 2, Mazur, Sudy, Pryimaczenko. Powiedzieć, że OKS miał przewagę, to jak nic nie powiedzieć. Gospodarze byli lepsi w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła.
Dość powiedzieć, że bramkarz Opatowa tylko sporadycznie był przy piłce i najczęściej uruchomiali go jego koledzy z drużyny. Warto podkreślić, że Dulny zaliczył asystę. Po jego podaniu Nogaj zdobył bramkę. Biorąc pod uwagę to spotkanie, śmiało można powiedzieć, że sportowy element projektu nowych władz klubu z Opatowa zafunkcjonował. OKS ma skład na wygranie „okręgówki”. Kolejny z planowanych – uczynienie z meczu piłkarskiego święta dla całych rodzin sprawdził się również. Kibice dopisali, były atrakcje. W strefie gastronomicznej serwowano przysmaki z grilla, zimne napoje. Dzieciaki miały do dyspozycji dmuchańce. Na trybunach panowała sielska, świąteczna atmosfera. Szkoda, że zabrakło dopingu, bo na to piłkarze jak najbardziej zasłużyli. Należy pochwalić Wisłę, że przez pełne 90 minut próbowała grać otwarty futbol. Niestety to się srogo zemściło.










