Sandomierskie powiatowe święto plonów rozpoczęło się od mszy w bazylice katedralnej. Następnie ulicami miasta uczestnicy w barwnym korowodzie prowadzeni przez sztandary i kapele ludowe przemaszerowali na błonia. Zgodnie z obyczajem starostowie dożynek przekazali okazałe bochny chleba na ręce wojewody świętokrzyskiego Józefa Bryka, starosty sandomierskiego Marcina Piwnika i burmistrza królewskiego miasta Pawła Niedźwiedzia. Następnie chlebem upieczonym z mąki z tegorocznych zbóż poczęstowano wszystkich uczestników uroczystości.
Wojewoda świętokrzyski Józef Bryk dziękując rolnikom i sadownikom, podkreślił wielka rolę jaką spełniają w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego.
Gospodarze tegorocznego powiatowego święta plonów Dorota Tenderenda z Bilczy w gminie Obrazów i Grzegorz Mucha z Zakrzowa w gminie Klimontów byli zaszczyceni powierzeniem im funkcji starostów.
Wyjątkowym elementem świętowania było uhonorowanie Stanisław Radonia, lekarza i wynalazcy, tytułem „Zasłużony dla Powiatu Sandomierskiego”. Wyróżniony lekarz nie krył zaskoczenia otrzymanym tytułem do tego stopnia, że na scenie nie mógł sobie przypomnieć słów fragmentu utworu Adama Mickiewicza.

Emocjonującym punktem święta był wybór najpiękniejszego wieńca.
Tym najpiękniejszym okazał się wieniec dożynkowy autorstwa sołectwa i Koła Gospodyń Wiejskich Dobrocice w gminie Wilczyce.
Warto podkreślić, że uwicie wieńca dożynkowego to wcale nie jest łatwa sztuka. Do pracy przy symbolu święta plonów potrzebne są osoby o wielu umiejętnościach i talentach.
Święto rolników to oprócz modlitwy, odznaczeń, zabawy także czas refleksji na temat sytuacji polskiej wsi oraz czas oceny i podsumowań.
W tym roku dożynki powiatu sandomierskiego odbywały się razem z piknikiem rolniczym „Moc w ziarnach ukryta”.







