W piątkowy poranek na sandomierskiej Starówce stanęło Miasteczko Pierwszej Pomocy. Ma to związek ze zbliżającym się Międzynarodowym Dniem Pierwszej Pomocy, który przypada na drugą sobotę września.
Ratownicy sandomierskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża przygotowali na ten dzień dla dzieci, młodzieży i dorosłych mnóstwo ćwiczeń związanych z udzielaniem pierwszej pomocy. Wszystko po to, aby potrenować i zwiększyć swoją wiedzę na temat RKO.
Jak dziś wszyscy podkreślali w tym aspekcie liczy się szybkość, odwaga i chęć niesienia pomocy, a nie obojętność.
Według Filipa kapitana szkolnej drużyny PCK w I LO Collegium Costomianum w Sandomierzu do pomocy drugiemu człowiekowi nie trzeba nikogo namawiać, ponieważ to obowiązek.
Jednym z uczestników dzisiejszego wydarzenia był Pan Piotr, który pod okiem ratowników ćwiczył udzielanie pierwszej pomocy niemowlakowi. Jak przyznał warto brać udział w takich akcjach i uczyć się jak ratować ludzkie życie.
Niestety coraz częściej zdarza się obojętność i niechęć do udzielania pomocy.
Ćwiczeniom na Rynku Starego Miasta przyglądał się również burmistrz Paweł Niedźwiedź, którego ucieszyła obecność szczególnie młodych osób.
W akcji sandomierskiego PCK chętnie udział wzięło miejscowe koło Amazonek oraz diabetyków, jak również służby takie jak strażacy z PSP i policjanci z sandomierskich komend prezentujący swój sprzęt służący w akcjach ratowniczych.






