Józef Banaś i Krzysztof Tusznio – prezesi obu sandomierskich, niegdyś dobrze współpracujących, choć w zasadzie w tym przypadku trafnym określeniem byłoby „nie wchodzącym sobie w drogę” klubów wyjaśnili dlaczego umowa z 2014 roku została zerwana. Winą obarczyli się wzajemnie. Według Krzysztofa Tusznio to SKS Wisła tworząc grupy młodzieżowe i zabierając im podopiecznych złamała zapisy umowy i dlatego MUKS ją wypowiedział. Nasi goście odnieśli się do ostatnich internetowych wpisów, które wywołały medialną burzę.
Panowie nie powiedzieli tego wprost, ale między wierszami, można było wywnioskować, że główną przyczyną konfliktu są jednak pieniądze, które idą za szkolonymi, w postaci wpłat rodziców.
Józef Banaś przyznał, że jest gotowy usiąść do rozmów na temat połączenia sił dla lepszej oferty szkolenia i kibiców. Z kolei Krzysztof Tusznio obstawał przy bezwzględnym wykonaniu postanowień umowy sprzed 11 lat, czyli: do końca podstawówki MUKS szkoli, a następnie młodzi adepci piłki nożnej przechodzą do SKS Wisła.








