Gmina Opatów jest gotowa do wypłaty dodatku węglowego, zapewnia burmistrz Grzegorz Gajewski. Samorząd czeka na pieniądze z województwa, i jeśli tylko środki wpłyną na konto gminy, ruszy procedura ich wypłaty mieszkańcom.
Dodatek węglowy, czyli 3 tys. zł na jeden adres mieszkańcy gminy Opatów, a przynajmniej ich część powinni otrzymać pieniądze. Wojewodowie otrzymują na razie około połowy kwoty złożonej w zapotrzebowaniu na ten cel.
Teraz rozpocznie się procedura. Najpierw środki muszą zostać zaksięgowane w Urzędzie Wojewódzkim. Następnie zostaną przelane do urzędów gmin, a tych w województwie świętokrzyskim jest 102. Samorządy muszą uruchomić procedurę aby jak najszybciej pieniądze trafiły do wnioskodawców.
-Po przekazaniu przez rząd pieniędzy trzeba będzie podjąć uchwałę Rady Miejskiej, żeby te pieniądze rozdysponować na ten konkretny cel. Jesteśmy dobrze przygotowani. Sztab pracowników pracuje aby dodatki węglowe przechodziły bez zbędnych opóźnień. Nie wypłacimy tych środków, jeśli nie dostaniemy ich na rachunek z urzędu centralnego – stwierdził burmistrz Opatowa.
W gminie Opatów tak jak w całym kraju w ostatnim czasie przybylo gospodarstw domowych.
– Przybyło nam gospodarstw domowych – powiedział G. Gajewski. –To jest zakodowane w naszej mentalności. Jak to mówią „potrafimy sobie radzić”. W tym wypadku takie radzenie sobie nie przejdzie ze względu na to, że tylko na pierwszy wniosek wprowadzony do systemu będzie dofinansowanie.
Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu środki z dodatku węglowego powinny wpłynąć na konta części mieszkańców Gminy Opatów.