Klimontowianka Klimontów ma nowy zarząd. Na jego czele stanął Piotr Ferens. Poprzedni z Krzysztofem Dywanem rządził klubem przez 5 lat. Wybory nowych władz odbyły się w sobotę w świetlicy OSP Klimontów.
Poprzednie władze zostały rozliczone za 2024 rok tydzień wcześniej podczas rocznego walnego sprawozdawczego. W sobotę podczas nadzwyczajnego zebrania wyborczego prezesi Krzysztof Dywan i Piotr Sudy przypomnieli sukcesy z 5 -letniej kadencji.
Klimontowski klub ma to szczęście, że samorząd Klimontowa go wspiera. Bez wydatnej pomocy samorządu, takich sukcesów by nie było.
Marek Goździewski podziękował ustępującym władzom, wysoko oceniając ich 5 -letnią pracę.
Prezes Piotr Ferens nie chciał składać żadnych obietnic co do wizji przyszłości klubu. Prosił aby dać nowemu zarządowi trochę czasu na dokładne zapoznanie się z sytuacją klubu i dopiero wówczas przedstawi bliższe i dalsze plany funkcjonowania Klimontowianki.
Poprzednim sternikom nie udało się zbilansować wydatków z dochodami klubu. Klimontowianka ma 30 tys. zł zobowiązań i są to głównie zaległości płacowe. Zobowiązania zdaniem byłego już prezesa nie powinny w żaden sposób wpłynąć na dalsze funkcjonowanie klubu.
Trafność wyboru sterników Klimontowianki potwierdził były zarząd, jednocześnie deklarując ze swojej strony wsparcie.
Rozgrywki na IV ligowym poziomie zbliżają się wielkimi krokami. Pierwsza kolejka zaplanowana jest na 2 marca. Z Klimontowianki odeszło kilku kluczowych piłkarzy, jednak nowe władze wierzą, że skompletują skład, który utrzyma dla Klimontowa IV ligę.
Zarząd Piotra Ferensa chce aby mecze były świętem z dodatkowymi niż tylko sportowe widowisko atrakcjami.