Niezwykła dwudniowa wyprawa łodziami do Kazimierza Dolnego to niespodzianka jaką przygotowali myśliwi z tarnobrzeskiego oddziału Polskiego Związku Łowieckiego dla dzieci z Ukrainy, które przebywają w jednym z ośrodków Caritas Diecezji Sandomierskiej.
Inicjatorem i realizatorem pomysłu wyprawy dla dzieci z Domu Dziecka w Mariupolu na Ukrainie, które uciekając przed wojną znalazły się w jednym z ośrodków sandomierskiej Caritas był Robert Bąk, Łowczy Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Tarnobrzegu.
Dziś blisko 40 dzieci wraz z opiekunami wyruszyło z sandomierskiego portu, aby jak mówią organizatorzy poznać uroki Polski z nieco innej strony.
W trakcie wyprawy na jej uczestników będą czekać różne atrakcje jak np. plener malarski, ognisko i ciekawe opowieści. Chociaż pogodowe alerty nie są zbyt dobre, to jak mówi Robert Bąk płynącym to nie straszne, ponieważ przygotowani są na wszystkie możliwości.
Survivalowy spływ królową polskich rzecz ma zakończyć się jutro wieczorem.