Kolejny przetarg na budowę ulicy Okrzei z łącznikiem do Kruczej oraz budowę ulicy Zawichojskiej w Sandomierzu kończy się niepowodzeniem. Oferta, która wpłynęła do magistratu opiewa na ponad 34 miliony złotych, to ponad 21 milionów więcej niż pieniądze jakimi gmina dysponuje.
Dziś zakończył się termin składania ofert na realizację jednej z największych inwestycji w Sandomierzu. Budowa ulicy Okrzei wraz z łącznikiem do ulicy Kruczej oraz budowa ulicy Zawichojskiej w Sandomierzu to zadanie, na które gmina otrzymała dofinansowanie z Polskiego Ładu w kwocie 11 970 000 złotych. Pierwszy przetarg na realizację tej inwestycji został unieważniony z początkiem lipca, gdy okazało się, że tylko jedna firma złożyła ofertę, która była wyższa o ponad 16 milionów.
Niestety, wiele wskazuje, że drugi z ogłoszonych przetargów również zakończy się podobnie. Do urzędu wpłynęła tylko jedna oferta, jeszcze wyższa od poprzedniej. Tym razem firma z Tychowa Starego w gminie Mirzec chciała zrealizować inwestycję za 34 037 759,25 złotych.
Jak mówi Michał Mendak, rzecznik prasowy burmistrza Marcina Marca, wobec takiego obrotu spraw, na pewno samorząd podejmie odpowiednie działania.
Rzecznik dodał, że gminy Sandomierz nie stać na realizację takiej inwestycji tylko z własnych środków. Kluczem będzie rozmowa w ministerstwach. Jeżeli negocjacje pójdą pozytywnie, to za otrzymaną dotację gmina wykona tylko jedną z ulic. Jeżeli rząd nie zgodzi się na modyfikację wniosku, to gmina Sandomierz będzie musiała oddać blisko 12 000 000 złotych pozyskanych z Polskiego Ładu. Tym samym mieszkańcy będą musieli pożegnać się z przebudową jakiejkolwiek drogi.