Sobota w Opatowie upłynęła pod znakiem sportowej rywalizacji. A wszystko za sprawą Turnieju Piłki Nożnej i rodzinnego festynu „Witaj szkoło”, które postanowił dla miłośników footballu zorganizować Opatowski Klub Sportowy we współpracy z Lasami Państwowymi.
W piłkarskie szranki na stadionie sportowym Opatowskiego Klubu Sportowego stanęli przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Opatowie, 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego, strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Opatowie oraz druhowie ochotnicy z Janikowa. Kilka meczy rozegrały również młodzieżowe drużyny z OKS Opatów i GKS Iwaniska.
Jak przyznaje Łukasz Bień ogniomistrz z KP PSP w Opatowie takie wydarzenia mobilizują do zwiększenia aktywności sportowej. Jak dodał warto brać udział w takich rozgrywkach nie tylko, żeby się sprawdzić, ale również, żeby poddać się integracji.
Policjanci podobnie jak strażacy często biorą udział w takich wydarzeniach sportowych i chętnie angażują się w takie akcje.
Burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski podziękował za zorganizowanie piłkarskich rozgrywek, w których kibicował swojemu synowi. Jak dodał cieszy go również fakt, że sportowy obiekt w Opatowie jest tak systematycznie wykorzystywany.
Nadleśnictwo Łagów każdemu kto przyszedł na sobotnie piłkarskie rozgrywki i przyniósł ze sobą elektrośmieci lub nakrętki rozdawało sadzonki drzew. Były sadzonki dębów, sosny i buki.
Leśnicy z Nadleśnictwa Łagów zachęcali również do aktywności i rekreacji w lasach. Jak podkreślali wczoraj na łonie natury szybciej można się zregenerować.
Inicjatywa OKS Opatów przypadła do gustu nie tylko pasjonatom piłkarskich rozgrywek, ale również tym, którzy chcieli miło spędzić sobotnie popołudnie na świeżym powietrzu. Na opatowskim stadionie sportowym nie zabrakło dmuchańców i waty cukrowej dla najmłodszych. Każdy mógł także pokosztować potraw i smakołyków przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich z Jurkowic i Kaczyc. Na stoiskach KGW pierogi z kapustą i grzybami z świętokrzyskich lasów rozchodziły się jak świeże bułeczki, jednak jak przyznają panie przygotowujące dania grzybów w okolicznych lasach jest mało. Więcej było ich w sierpniu.
Do inicjatywy Opatowskiego Klubu Sportowego chętnie włączyły się również panie z KGW Jurkowice. Jak przyznała Monika Marzec warto promować sport na różne sposoby.
Piłkarskie rozgrywki zakończyły się rozdaniem pucharów oraz wspólną zabawą i pysznym poczęstunkiem.