Noc sylwestrowa w powiecie sandomierskim przebiegła wyjątkowo spokojnie. Policjanci nie interweniowali ani w prywatnych domostwach, ani w miejscach publicznych. Na drogach również nie odnotowano niepokojących zdarzeń czy pijanych kierowców. Zdarzały się jednak zgłoszenia o zakłócaniu spokoju.
Sandomierscy policjanci w noc Sylwestrową nie mieli zbyt dużo pracy. Dyżurny komendy policji otrzymał kilka zgłoszeń o zbyt głośnym imprezowaniu w sąsiedztwach. Poza tym jedynym odnotowanym zdarzeniem była interwencja policjantów w jednym z autobusów, gdzie usnął pasażer, a zaniepokojony kierowca poprosił funkcjonariuszy o pomoc. Po wylegitymowaniu mężczyzny ten spokojnie wrócił do domu.