Kilkadziesiąt pań z kół gospodyń i stowarzyszeń z gminy Obrazów prezentowały umiejętności przygotowania pączków. Swoiste warsztaty, były drugą odsłoną kulinarnych przygód z wójtem Tworkiem. Tym razem areną przygotowania obowiązkowych pyszności na „tłusty” czwartek była sala ośrodka kultury w Obrazowie.
Przygoda kulinarna z wójtem Krzysztofem Tworkiem, zapewne stanie się jednym ze stałych punktów kalendarza wydarzeń integrujących społeczność gminy Obrazów.
Kulinarna podróż z wójtem rozpoczęła się w Żurawicy, gdzie panie z koła „Żurawianki” wspólnie z Krzysztofem Tworkiem piekły chleb według przepisu włodarza gminy. Teraz przyszła pora na pączki. Wspólne smażenie okrągłych kulek z nadzieniem o różnych smakach ma integrować lokalną społeczność.
Krzysztof Tworek przyznał, że nie jest fachowcem w przygotowaniu pączków, ale za to uwielbia je jeść. Najbardziej smakują mu z nadzieniem porzeczkowym.
Uczestniczki przygody kulinarnej z wójtem Tworkiem wznosiły się na wyżyny swoich umiejętności. Pokazywały, że umieją pracować zespołowo. W kole „Żurawianki” rządziła specjalistka od wypieków. To pod jej kierownictwem i według jej przepisu powstawały pączki.
Dla stowarzyszenia „Z tradycją w przyszłość” z Głazowa środowe smażenie w Obrazowie było doskonałym treningiem przed czwartkowym. Panie w remizie w Głazowie będą smażyć pączki dla mieszkańców swojej miejscowości, jednocześnie podkreślając, że inicjatywa wójta jest fajna.
Liczna i dobrze zorganizowana grupa z Bilczy pracowała zespołowo. Panie z tej miejscowości zapewniały, że ich pączki będą puszyste.
Efektownie z wykorzystaniem miksera, a co ważne efektywnie pracowały władze rady gminy pod kierownictwem przewodniczącej Teresy Szczudło. W tym teamie znalazła się Anna Paluch, dyrektor kieleckiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Panie podczas pichcenia przepowiedziały, że dyrektor ARMiR będzie kandydowała w jesiennych wyborach.
Chwałowianki zapewniały, że przygotują pączki w myśl zasady „dla każdego coś dobrego”. Będzie to kilkadziesiąt pączków z różnymi nadzieniami.
Mimo, że zespoły przygotowały pączki według różnych przepisów, wszystkie były jednakowo pyszne.
W najbliższym czasie samorząd gminy ma zamiar do spotkań kulinarnych wprowadzić element rywalizacji.