Uroczystość Złotych Godów odbyła się w sali konferencyjnej urzędu gminy w Lipniku. Odznaczenia, pamiątkowe dyplomy, kwiaty oraz życzenia jubilaci otrzymali z rąk wójta gminy Andrzeja Grządziela. Wyrozumiałość, wzajemny szacunek i uśmiech, to zdaniem świętujących par, filary udanego związku.
Wręczenie medali „Za długoletnie pożycie małżeńskie” rozpoczęło się nie inaczej jak od wysłuchania marsza Mendelsona. Następnie 12 par małżeńskich odebrało medale od Prezydenta RP. Odznaczenia wręczył wójt Grządziel w asyście Romana Gawlaka, kierownika USC w Lipniku i jego zastępczyni Anny Jaworskiej.
Wójt Grządziel składając jubilatom życzenia podkreślił jak ważna jest to rocznica. Dla wójta bardzo ważne jest także to, że jubilaci są aktywni społecznie.
Anna Jaworska, doceniając jubilatów, wykorzystała fragment wiersza „Nie wystarczy pokochać” K. I Gałczyńskiego.
Kierownik USC w Lipniku bardzo by chciał za 38 lat stanąć w miejscu dzisiejszych jubilatów. Roman Gawlak podkreślił wartości wynikające z bycia w stałym związku małżeńskim.
Wspomnieniami z czasów młodości, osiągnięciami i receptą na bycie razem przez pół wieku, podzielili się Stanisława i Waldemar Mierzwowie z Lipnika.
Barbara i Edmund Bakalarscy ze Studzianek ślub wzięli w Sandomierzu. Później mieszkali w Pińczowie. Pasją pana Edmunda były i są motocykle, którymi jeździli po Polsce.
Leokadia i Tadeusz Wyrzykowscy obecnie mieszkają w Kaczycach. Poznali się na zabawie wiejskiej w Ublinku, rodzinnej miejscowości pana Tadeusza. Największą radością państwa Wyrzykowskich są wnuki.
Maria i Stanisław Kęsowie mimo, że oboje są ze świętokrzyskiego, to poznali się w Gorzowie Wielkopolskim. Zamieszkali w Gołębiowie, rodzinnej miejscowości pana Stanisława, gdzie prowadzili gospodarstwo rolne.
Uroczystość uświetniły występy artystyczne w wykonaniu najmłodszych mieszkańców gminy Lipnik.