Urząd Miejski w Sandomierzu wyłonił wykonawcę budowy zupełnie nowej ulicy Zaleśnej Bis w prawobrzeżnej części miasta. Spośród kilku ofert które wpłynęły do magistratu jedna mieściła się w założeniach finansowych samorządu i wyniosła prawie 14 000 000 złotych. Modernizacji jednak nie będzie, wyłoniony w przetargu wykonawca do podpisania umowy nie przystąpi.
Ulica Zaleśna Bis o długości jednego kilometra, to projekt w dużej części zupełnie nowej drogi. W październiku 2023 roku Sandomierz pozyskał dofinansowanie na budowę tej drogi z programu Polski Ład, w styczniu tego roku została zawarta umowa zlecająca wykonanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego wymaganego przy inwestycjach w systemie „zaprojektuj i zbuduj”. Po jego otrzymaniu, 13 czerwca urząd ogłosił przetarg, w którym najkorzystniejszą ofertę i mieszczącą się w przeznaczonych przez samorząd pieniądzach złożyła firma z Mielca.
Niestety, jak poinformował burmistrz Paweł Niedźwiedź, po telefonicznej rozmowie z przedstawicielem firmy, która przetarg wygrała, okazało się że ta jednak do podpisania umowy nie przystąpi. W ocenie burmistrza firmy niechętnie podchodzą do budowania nowych dróg, które wymagają wielu prac dodatkowych, choćby geologicznych czy szerszego zakresu prac geodezyjnych. Jak wyjaśnia Niedźwiedź choć gmina wydała prawie 60 tysięcy złotych na wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego, to czasu na rozpisanie nowego przetargu nie ma.
Żeby nie stracić 15 milionów złotych pozyskanych z Polskiego Ładu, miasto musi teraz dokonać zmian w promesie. Wśród nowych pomysłów jest nadal budowa dróg w rejonie terenów inwestycyjnych, tak zwanej „Gęsiej Wólki” czy ulicy Holowniczej i Zaleśnej lub uzbrojenia terenów inwestycyjnych w postaci 9 hektarów gruntów, w pobliżu tych ulic.
– tak komentował drogowe plany inwestycyjne swojego poprzednika obecny burmistrz Paweł Niedźwiedź.
Zachęcamy do obejrzenia konferencji prasowej w całości (nad tekstem).
redaktorzyny z stv – zadając pytanie mówcie do mikrofonu!!!!!!