Wspomina początki 6 godzinnego pływania w Ożarowie, kierownik Neptuna. Ożarowska pływalnia w sobotę już po raz 4. gościła uczestników „Neptuniady”, czyli walki z własnym organizmem na dystansie 6 godzin. 40 zawodników przez ten czas miało za zadanie przepłynąć jak najdłuższy dystans. Zaczęli o 18 skończyli o 24.
Zainteresowanie ożarowskim półmaratonem było olbrzymie.
Świetnie bawiła się rodzina Klimków z podożarowskich Kunic.
Ola zamierzała przepłynąć 10 tys. metrów.
Brat Oli 16 letni Bartosz, to pływak z sukcesami. Mając lat 10 zdobył tytuł mistrza Polski w tej kategorii wiekowej. Neptuniadę potraktował w tym roku rekreacyjnie.
Mimo, że Bartosz podszedł do zawodów na przysłowiowym luzie, to i tak najszybciej przepłynął 5 km wśród osób do 18 roku życia.
O dziwo to najstarszy z klanu Klimków z Kunic, najpóźniej zaczął pływać.
Krzysztof Kawalec przyjechał na zawody z Opatowa. W sobotę miał tremę bo towarzyszyła mu córka.
Patronat nad wydarzeniem sprawował burmistrz Ożarowa.
Niestety włodarz Ożarowa mimo chęci nie mógł wziąć udziału w tegorocznej Neptuniadzie.
Sportowemu wydarzeniu towarzyszyła zbiórka karmy dla podopiecznych Ostrowieckiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt „Animals”.