Za nami pierwsza edycja pikniku zbożowego jaki odbył się w niedzielę na sandomierskich Błoniach. Jego głównym celem była promocja świętokrzyskich produktów, tych przetworzonych i tych na świeży rynek.
Na miejsce wydarzenia nieprzypadkowo wybrano Sandomierz.
Organizatorzy chcieli także odwrócić trend spadającego spożycia jabłek w Polsce.
Borówka amerykańska to kolejny produkt, który warto promować.

Warto także wspierać spółdzielnie mleczarskie ziemi świętokrzyskiej.
Podobnie jest z drobiem.
Z instytucji działających na rzecz rolników i rolnictwa byli m.in. przedstawiciele Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Na stoisku ARiMR można było uzyskać informacje o przyszłości wspólnej polityki rolnej, o płatnościach.
Instytucje rozstrzygały konkursy etapu wojewódzkiego, a ich zwycięzcy otrzymywali cenne nagrody i prawo startu w ich centralnych etapach. Największe emocje towarzyszyły „Bitwie Regionów” czyli konkursowi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. W Sandomierzu 6 kół bądź stowarzyszeń walczyło o główną nagrodę w kwocie 5 tys. zł i prawo startu w finale centralnym, który już w najbliższą niedzielę odbędzie się na Stadionie Narodowym. Komisja konkursowa najwyżej oceniła „Karpia po Karsku”, potrawę przygotowaną przez Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich „Karsy Razem” w gminie Pacanów.
Mistrzynie kuchni z Kars zdradziły trochę szczegółów na temat najsmaczniejszej potrawy sandomierskiej odsłony Bitwy Regionów.
Mariusz Bezak, przewodniczący komisji konkursowej stwierdził, że potrawa z Kars ma szanse na sukces w finale centralnym.
Prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej zapewnia, że piknik będzie cyklicznym wydarzeniem, a pierwsza edycja to było zbieranie doświadczeń, sprawdzanie pomysłów, nauka współpracy pomiędzy współorganizatorami. Mirosław Fucia chce aby świętokrzyskie dobra były promowane tak jak chociażby te wielkopolskie.







