„Nie mów nic”, „Gdzie są kwiaty z tamtych lat”, „Nie płacz kiedy odjadę”, „Wróć miły w te strony” to tylko niektóre piosenki autorstwa Wandy Sieradzkiej, które wybrzmiały niedzielnego wieczoru w wykonaniu Mai Janowskiej i zespołu pod dyrekcją Zdzisława Staniszewskiego w Opatowie. Sala bankietowa restauracji Żmigród wypełniła się do ostatniego miejsca z dwóch powodów. Pierwszym z nich był wyjątkowy koncert. Drugim spotkanie poetyckie z synem Wandy Sieradzkiej – Zygmuntem.
Spotkanie z synem Wandy Sieradzkiej, które poprowadziła Edyta Gwoździk wprowadziło uczestników spotkania w niezwykły klimat wspomnień. Z ust Zygmunta Sieradzkiego nie zabrakło historii i anegdot związanych z polską dziennikarką, tłumaczką, poetką i autorką tekstów piosenek oraz scenariuszy telewizyjnych. Dopełnieniem spotkania w Żmigrodzie był wyjątkowy koncert pt. „Nie płacz kiedy odjadę” w wykonaniu solistów i muzyków Opatowskich Szkół Sztuk Artystycznych pod batutą Zdzisława Staniszewskiego.
Jak przyznał Zdzisław Staniszewski takie spotkania są bardzo wartościowe dla wszystkich uczestników.
W niedzielnym spotkaniu udział wzięło mnóstwo osób – w dużej mierze to mieszkańcy Opatowa, którzy nie kryją, że takich spotkań i wydarzeń powinno być znacznie więcej. Pani Jadwiga przyznała, że to spotkanie dodało jej otuchy i optymizmu.
Pani Marii spotkanie i jego tematyka również bardzo przypadło do gustu.
Dla pana Ryszarda i pani Krystyny udział w takim spotkaniu to ciekawe przeżycie.
Jak przyznał po spotkaniu Zygmunt Sieradzki Opatów i jego mieszkańcy zrobili na nim bardzo duże i pozytywne wrażenie.





