Trampkarze starsi i kibice MUKS Wisła Junior Sandomierz cieszyli się po ostatnim meczu sezonu, w którym zdeklasowali rówieśników z Naprzodu Jędrzejów, aż 11:0. Okazała wygrana pozwoliła drużynie z Sandomierza na zajęcie 2. lokaty w I lidze świętokrzyskiej w tej kategorii wiekowej.
Młodzi piłkarze Wisły poważnie podeszli do kończącego sezon meczu i już do przerwy prowadzili 5:0. Po przerwie dorzucili jeszcze 6 bramek. Wyjątkową skutecznością zaimponował Paweł Nowosielski, który bramkarza Naprzodu pokonał aż 7 -krotnie.
To był dobry sezon przyznał kapitan zespołu Krzysztof Domaradzki.
Zdaniem Stanisława Lutomskiego ze wszystkich rozegranych w sezonie spotkań, Wisła najlepiej zaprezentowała się w meczu z AP Champions Końskie.
Trampkarze Wisły przyznali, że Korona Kielce była najtrudniejszym rywalem.
Pochwał zawodnikom nie szczędziły władze klubu.
Wynik ostatniego spotkania był rzeczywiście cudowny jak również miejsce w tabeli po sezonie. W 12. meczach klub z Sandomierza zdobył 24 punkty. Zwodnicy z „królewskiego” miasta trafili 45 razy do siatki rywali, tracąc przy tym 22 bramki.
Systematyczna i długofalowa praca przynosi efekty.
By osiągnąć sukces niezbędna jest współpraca pomiędzy rodzicami, sztabem szkoleniowym i władzami klubu, przyznał prezes Rafał Niewęgłowski.
Kilka przyczyn nie pozwoliło drużynie z Sandomierza fetować zajęcie 1. miejsca.
Zdaniem sztabu szkoleniowego w Wiśle piłkarskich talentów nie brakuje.
Podekscytowani sukcesem trenerzy i władze klubu zapowiadają, że na wiosnę skutecznie powalczą o awans do elitarnego grona drużyn w Polsce jakim jest CLJ.














