100 lat życia to piękny wiek i tylko nielicznym dane jest doczekać tak pięknego jubileuszu. Tego niesamowitego szczęścia doświadczyła Marianna Karaś z Wyszmontowa w gminie Ożarów.
Jubilatka świętowała okrągłą rocznicę urodzin w sali ślubów USC w Ożarowie wspólnie z najbliższymi, władzami samorządu gminy Ożarów. Z życzeniami i decyzją o przyznaniu świadczenia jubileuszowego pospieszyły pracownice KRUS. Ksiądz Dariusz Socha, proboszcz parafii Bidziny odmówił modlitwę i pobłogosławił Jubilatkę. Nie mogło zabraknąć tortu ze świeczkami, lampki szampana i tradycyjnych śpiewanych życzeń, które tym razem brzmiały „200 lat, niech żyje nam”.
Pani Marianna urodziła się 7 września 1923 roku. Jej recepta na długowieczność, to zgodne życie w gronie najbliższych, zdrowe odżywianie.
Diagnozę na długie życie, postawioną przez Jubilatkę potwierdziła jej najstarsza córka Maria.
Jubilatka jest zadowolona z tego jak żyła i co osiągnęła.
Najbliżsi nie szczędzili jubilatce życzeń. Nie zabrakło podziękowań, wspomnień i ocen wynikających z codziennego życia.
Trudności jakie musiało pokonać pokolenie ludzi urodzonych w okresie międzywojennym hartowało ich, i m.in. dlatego świętują tak piękne jubileusze.
Dla Pawła Rędziaka jubileuszowe spotkanie w urzędzie było swoistą lekcją ze wskazówkami jak dobrze przejść przez 100 lat życia.
Wielkie podziękowania należą się Jubilatce także za recytację kilku wierszy.
Ten wiersz o tragedii jaka rozegrała się w pierwszych dniach września 1939 roku na „Przystanku śmierci” w Drygulce, jest pani Karaś szczególnie bliski, bo jej małżonek był żołnierzem września.