Środowa debata przed drugą turą wyborów na burmistrza Sandomierza podobnie jak ta sprzed 7 kwietnia pozwoliła wyborcom lepiej poznać kandydatów oraz ich wizję na królewskie miasto, na najbliższe 5 lat. Było to święto demokracji i olbrzymi sukces Młodzieżowej Rady Miasta, która to święto zorganizowała. Na pewno nie było przegranych.
Dla części osób, które zasiadły na widowni, to co usłyszeli od kandydatów nie miało większego znaczenia, bo oni już wiedzieli na kogo 21 kwietnia oddadzą głos. Co najwyżej debata ich w tym utwierdziła.
Uczestnicy mieli różne spojrzenie na wydarzenie. Oceniając go, podkreślali, że zabrakło w nim konkretów.
REKLAMA
Zapytaliśmy o zwycięzcę słownej szermierki.
REKLAMA