Wynikające z ustawowego obowiązku ćwiczenia odbyły się czwartek w Wilczycach, na terenie miejscowej szkoły. Scenariusz wydarzenia był wielowątkowy i zakładał atak terrorystyczny, połączony z pożarem i udzielaniem pomocy medycznej poszkodowanym uczniom.
Nim strażacy przystąpili do działań gaśniczych dyrekcja szkoły wraz z nauczycielami przeprowadziła ewakuację.
Ewakuacja przebiegła sprawnie. Maluchy ze względu na warunki atmosferyczne ewakuowano do hali gimnastycznej, a starsi uczniowie zostali wyprowadzeni na plac przed szkołą.
W opuszczonym budynku rozpoczęły działania służby mundurowe. Dla policjantów, którzy jako pierwsi przystąpili do działania i schwytali terrorystów były to istotne ćwiczenia.
W likwidacji zagrożenia brali udział strażacy z JRG w Sandomierzu oraz jednostki OSP z gminy Wilczyce. Strażacy podobnie jak policjanci podkreślili, że z takich ćwiczeń płyną same korzyści.
W Wilczycach strażacy doskonalili swoje umiejętności na wielu płaszczyznach.
Oprócz policji i straży w ćwiczeniach czynnie uczestniczyli też ratownicy medyczni.
Na koniec działania podsumował wójt Robert Paluch.
Trudno się nie zgodzić ze słowami wójta Palucha i podobnie jak on mieć nadzieję, że nigdy nie zajdzie potrzeba usuwania skutków działań terrorystów.