Ważnym wydarzeniem dla uczestników projektów „Samodzielność drogą do sukcesu zwiększenie samodzielności osób niepełnosprawnych”, „Sukces potęgą możliwości”, „Samodzielność marzeniem i oczekiwaniem” realizowanych przez Caritas Diecezji Sandomierskiej było spotkanie wigilijne. Najpierw była pełna emocji, uniesień inscenizacja z wykorzystaniem światła i wspólnie śpiewanych kolęd. Aktorami były przecież osoby z niepełnosprawnością intelektualną i finałowa scena z tłumaczeniem tekstu na język migowy wspólnie z instruktorami przyspieszała bicie serca i wymuszała refleksję na temat człowieczeństwa.
W projektach z dofinansowaniem Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, które obecnie realizowane są przez Caritas Ziemi Sandomierskiej uczestnicy 54 osoby. Są to mieszkańcy województwa świętokrzyskiego i podkarpackiego.
Obecnie Caritas Diecezji Sandomierskiej realizuje trzy projekty.
Jednym z efektów zajęć jakie odbywają się w ramach projektów było wigilijne spotkanie, które rozpoczęło się od inscenizacji.
W pełnym skupieniu występ młodych, poszkodowanych przez los artystów oglądał ks. Bogusław Pitucha. Dyrektor Caritasu Diecezji Sandomierskiej nazwał go swoistym misterium adwentowym z przesłaniem.
Aktorzy za znakomity występ zmuszający do refleksji zostali nagrodzeni gromkimi brawami.
Osoby występujące w misterium adwentowym to na co dzień uczniowie sandomierskiego Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjnego „Radość Życia”. Razem z nimi występ przeżywała dyrektor placówki Maria Butkowska.
Dyrektor Butkowska podkreśliła, że jej uczniom brakuje możliwości spędzania czasu z rówieśnikami, rozmów, spokoju, a nawet przytulenia się. Dodała, że projekty czynią ich mniej zależnymi od innych, bardziej samodzielnymi.
Występ na scenie wzmocnił u aktorów poczucie przynależności do grupy, zaspokoił potrzebę bycia wśród ludzi, stwierdziła psycholog Angelika Bąk.
Uczestnicy projektu są bardzo zadowoleni, że podczas dodatkowych zajęć zdobywają nowe umiejętności, poznają nowe osoby i tym samym stają się coraz bardziej samodzielni, doskonalą umiejętności pracy w grupie, zachowania się.
Paulina Zybała od niedawna korzysta z zajęć organizowanych w ramach projektu. Najchętniej bierze udział w zajęciach artystycznych i kulinarnych.
Gracjan Floras jest zachwycony, że mógł opiekować się końmi i pomagać w kuchni.
W każdym z projektów pełne ręce roboty ma psycholog. Prowadzi terapię indywidualną i grupową i co ważne jest dostępny przez 24 godziny na dobę. Z jego pomocy korzystają uczestnicy projektów, ale też odciąża w terapii coraz mniej wydolne rodziny.
Pandemia, wojna w Ukrainie zdaniem psycholog bardzo mocno wzmocniły postawy lękowe, uderzające w poczucie bezpieczeństwa.
Dla wszystkich uczestników wydarzenie było prawdziwym świętem. Wszyscy byli odświętnie ubrani, uprzejmi i grzeczni dla siebie. Byli dumni z występu na scenie. Cieszył ich każdy uśmiech kolegi czy koleżanki, zaproszonych gości. Widać było gołym okiem, że pieniądze na projekt są wydawane we właściwy sposób.