Organizatorzy 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w naszym regionie spisali się na medal. Orkiestra „grała” od samego rana, a to za sprawą wolontariuszy, którzy wyruszyli z puszkami na ulice miast i miasteczek. Rekordowa liczba, bo aż 70 wolontariuszy kwestowało w Opatowie i okolicy. W Samborcu zbiórkę zainicjowały „morsy”, „kijkarze” i piłkarze. Z kolei w Ożarowie podczas aukcji wylicytowano obraz z 4 tys. zł. W każdym ze sztabów, który odwiedziliśmy, zbiórce towarzyszyła dobra zabawa.
W Zawichoście w Finał WOŚP zaangażowanych było 60 wolontariuszy. Wydarzeniu towarzyszył kiermasz kulinarny przygotowany przez Koła Gospodyń Wiejskich. Była też licytacja internetowa. Największym zainteresowaniem cieszyły się gadżety Orkiestry.
Na godzinę przed „światełkiem do nieba” w Opatowie trwało wielkie liczenie pieniędzy zebranych przez 70 wolontariuszy. Licznik wskazywał ponad 11 tys. zł. Do zliczenia pozostało jeszcze sporo puszek. Podczas licytacji za duże pieniądze poszły złote serduszka ufundowane przez rodziny Brzostowiczów i Wołcerzów oraz nóż wykonany przez Jakuba Wojsę.
Finał w Ożarowie odbył się w Miejsko Gminnym Ośrodku Kultury. Praktycznie przez cały dzień trwała kwesta na ulicach miasta. Na scenie prezentowali się miejscowi artyści. Największym powodzeniem cieszyły się pierogi przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Wyszmontowa, które rozeszły się niczym przysłowiowe świeże bułeczki. Podobnie było z ciastami. Poplenerowy obraz zlicytowano za 4 tys. zł. Nie brakowało chętnych do przejażdżki quadem
W Samborcu, tak jak w większości miejscowości sztabem zarządzała kobieta. Trzeba przyznać, że finał był ze wszech miar udany. Sprawnie przebiegały licytacje, podobały się występy artystyczne. Wszyscy zajadali się ciastami i wyrobami garmażeryjnymi przygotowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich. Hala sportowa w Samborcu przeżywała w niedzielę prawdziwe oblężenie.
Od kilku lat finały orkiestry Jurka Owsiaka obywają się w sali gimnastycznej szkoły w Lipniku. Tak też było w tym roku. Na scenie wystąpili podopieczni ośrodka kultury. Dużym powodzeniem cieszyła się aukcja gadżetów i innych ofiarowanych przez darczyńców przedmiotów. Na medal spisały się Koła Gospodyń Wiejskich. Wszystkie koła z gminy przygotowały pyszności, a dochód z ich sprzedaży zasilił konto orkiestry.
Mnóstwo atrakcji przygotował na finał sztab z Klimontowa. Halą sportową przez kilka godzin zawładnęły dzieci. Najmłodsi oblegali dmuchańce. Bardzo chętnie uczestniczyli w zabawach przygotowanych przez animatorów. Jak się już zmęczyły, to zajadały się goframi i ciastami. Późnym popołudniem w miejscowym ośrodku kultury odbyły się występy artystyczne i licytacje.