Społeczność Ożarowa czyni starania aby uchodźcy z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie na terenie ich gminy, mieli choć chwilę normalnego życia, bez odgłosów spadających bomb i obawy o życie własne i najbliższych. Miejsko – Gminny Ośrodek Kultury „przyjął pod swój dach” Annę plastyczkę z Charkowa, a Alit dwóch piłkarzy z 2. ligi ukraińskiej.
Patrycja Sus-Lutyńska, plastyk z Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury w Ożarowie jest dumna, że może pomóc Annie odnaleźć się po wojennej traumie i ucieczce z Charkowa. Podkreśla, że zajęcia z udziałem gościa z Ukrainy są ciekawsze.
Anna w Charkowie pracowała z dziećmi oraz organizowała wystawy lalek i obrazów.
Współprowadzenie zajęć plastycznych w ożarowskim ośrodku kultury to dla niej forma terapii, oderwanie się od ponurej, wojennej rzeczywistości. Anna od momentu przyjazdu do Polski odczuwa, że to nie ona, a ktoś inny przeżywa to wszystko.
Plastyczka z Ukrainy w Ożarowie czuje się bezpiecznie. Podkreśla, że mimo innej mentalności i bariery językowej jest zszokowana piękną postawą społeczeństwa polskiego wobec uchodźców z kraju.
Podobnie zrobił Alit Ożarów. Klub umożliwił treningi i grę w swoim zespole dwóm uchodźcom z Ukrainy. Do seniorów Alitu dołączyli: 18 letnie obrońca Metalista 1925 Charków (2. liga ukraińska) Bohdan Kryvolapov oraz Dmytro Oliynyk. Ten 29 –letni pomocnik, mogący grać także jako napastnik ostatnio występował w Obolonie, klubie drugoligowym.