Flisacy, turyści i mieszkańcy Sandomierza skorzystali z zaproszenia burmistrza i bawili się do późnych godzin nocnych na wiślanych bulwarach.
Podobały się zaproponowane przez SCK wydarzenia łączące tradycję, historię, obrzędowość. Na bulwarze królowały stoiska gdzie uczono wicia wianków.
Uczestnikom tak spodobała się nabyta podczas warsztatów umiejętność, że wykonywali wianki nawet dla znajomych.
Warsztaty wicia przyciągnęły także młode pokolenie. Anna Chmiel, która w warsztatach uczestniczy kolejny raz wiła wianek według własnej koncepcji.
Nie mniejszym powodzeniem od wicia wianków cieszyły się warsztaty z zielarstwa. Prowadząca zajęcia Alicja Siciak-Śledzińska opowiadała o właściwościach i zastosowaniu głownie ziół nocy świętojańskiej.
O kulinaria zadbały niezawodne koła gospodyń.
Takie wydarzenia jak „wianki flisackie” powoli czynią z Sandomierza i Ulanowa stolice polskiego flisactwa.
Trzydniowe świętowanie z flisakami to ważne dla władz samorządowych i mieszkańców wydarzenie, pokazujące historię, dawne zwyczaje, tradycje.
Część warsztatową uzupełniły liczne koncerty z liczną widownią.