Szczególne ukłony dla rolników i sadowników rozpoczęły się w Łoniowie od mszy w kościele pod wezwaniem św. Mikołaja. Po modlitwie korowód dożynkowy, prowadzony przez orkiestrę dętą z Tarnobrzega, przeszedł na plac przed amfiteatrem.
Część obrzędowa dziękczynienia rozpoczęła się od przekazania przez Patrycję Mazgaj z Jezior i Ferenca Pincza z Przewłoki, starostów dożynek na ręce wójt, Martyny Pawłowskiej i przewodniczącego rady Patryka Szarańca chleba upieczonego z mąki tegorocznych zbóż.
Gospodarze dożynek podkreślali, że funkcja jaką pełnią podczas święta plonów jest dla nich zaszczytem.
Ważną i emocjonującą częścią świętowania było rozstrzygnięcie konkursu na najpiękniejszy wieniec. W szranki stanęło kilkanaście misternie uwitych, prawie dzieł sztuki.
Decyzją komisji konkursowej to wieniec sołectwa Łoniów jest najpiękniejszy i będzie reprezentował gminę na dożynkach powiatowych.
O rolnikach i sadownikach nie zapomniały władze powiatu sandomierskiego.
Święto rolników było też czasem na ocenę i podsumowania.
Warto podkreślić międzynarodowy wymiar dożynek w Łoniowie, bo starosta Ferenc Pincz pochodzi z Węgier.
Świętu Plonów w Łoniowie towarzyszyły stoiska z przysmakami i występy artystyczne.