Ma 457 metrów, 5 przęseł, na jego konstrukcję wylano już kilka tysięcy ton betonu, stan zaawansowania robót to ponad 80 procent. Ma być gotowy na koniec 2025 roku. Mowa o nowej przeprawie przez Wisłę w Sandomierzu, którą dziś w ramach wizyty studyjnej obejrzeliśmy też z perspektywy tafli wody.
Wykonawca rozpoczął prace budowlane w 2023 roku.
Konstrukcja mostu osadzona jest na podporach rozebranego poprzednika. Ich jakość sprawdzili nawet nurkowie.
Fachowcy ten rodzaj konstrukcji nazywają zespoloną. Składa się ona z żelbetowej płyty pomostu oraz stalowej skrzynki.
Mało kto wie, że nowa przeprawa powstawała pod nadzorem konserwatora zabytków. Nowy obiekt jest wyższy niż jego poprzednik. Na jego konstrukcji jest też mniej instalacji.
Wbrew obiegowej opinii nasuniecie kilkusettonowego przęsła, wcale nie było najtrudniejszym elementem budowy.
Na łajbie
Zaawansowanie budowy samego mostu jest w ponad 80 procentach. Prac przy obiekcie zostało już niewiele.
Obiekt zostanie oddany dopiero pod koniec przyszłego roku, bo jego budowa jest połączona z budową węzła drogowego na prawej stronie Wisły.
Rozwiązania komunikacyjne będą na nowym moście takie same jak na tym, obecnie użytkowanym.
Most znacznie upłynni ruch kołowy w tej części królewskiego miasta.








