Konfrontacja na zielonej murawie magistratu z powiatem jak rok temu zakończyła się zwycięstwem ekipy prowadzonej przez Pawła Niedźwiedzia. Po trzech tercjach świetlna tablica miejskiego stadionu przy Koseły wskazywała 4:2 dla drużyny miasta. Tak naprawdę to nie wynik był w tym wydarzeniu najważniejszy.
Szkoleniowcy obu zespołów starali się przechytrzyć przeciwnika.
Trzeba przyznać, że mało było zagrań „kopnij i biegnij”. Były jednak wybaczalne kiksy i błędy ale były zagrania jak strzały przewrotką, których nie powstydziliby się ligowcy.
W składach obu drużyn oprócz urzędników znaleźli się przedstawiciele służb, jednostek organizacyjnych.
Mimo, ze był to mecz charytatywny, towarzyski, dla zabawy to nikt nogi nie odstawiał, a starosta i burmistrz nastawiali się na mocną bezpośrednią konfrontację.
Przez 60 minut kości nie trzeszczały, a po meczu Paweł Niedźwiedź tryskał humorem.
W trakcie sportowej rywalizacji prowadzona była zbiórka pieniędzy oraz karmy dla psów i kotów, z przeznaczeniem na działalność Przytuliska na Wiśniowej
Nie zbrakło atrakcji pozameczowych. Dzieciaki miały do dyspozycji dmuchańce. Kamil Mordka, wielokrotny medalista w kulturystyce ekstremalnej mówił o dyscyplinie którą uprawia, o diecie kulturysty, poprowadził też zabawy dla dzieci. Z kolei Łukasz Szpunar – czterokrotny rekordzista Guinnessa, znany z ekstremalnych zanurzeń w lodzie i występu w programie Mam talent przygotował balie z lodem w których można było pomorsować. Chętnych nie brakowało.
W strefie kulinarnej serwowane były kiełbaski z grilla, bigos, ciasta, napoje.











