Zdjęcie o którym mowa obiegło Facebooka dookoła. Widzieli je dzieci, rodzice i mieszkańcy. Pojawiło się w wakacje na profilu społecznościowym burmistrza Ożarowa Piotra Ślęzaka. Fotografia zrobiona zza pleców prezentowała postać z uniesionymi ku górze obiema rękami i gestem środkowego palca. W tej sprawie w internecie zawrzało dopiero z początkiem roku szkolnego, gdy po publikacji jednego z mieszkańców okazało się, że bohaterką fotografii była pedagog z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Ożarowie, prywatnie życiowa partnerka burmistrza.

Fotografia z wakacyjnych wojaży została opublikowana na profilu społecznościowym Burmistrza Ożarowa. Była jednym z kilku, którymi Piotr Ślęzak pochwalił się, ukazując gdzie zdecydował się wypocząć. Przez kilka tygodni fotografia widniała na profilu włodarza, być może nikt nie dostrzegł takiej gestykulacji, być może ci co dostrzegli bali się zwrócić uwagę.
Sprawa zdjęcia nabrała tempa, kiedy wraz z początkiem roku szkolnego jeden z mieszkańców Ożarowa powielił to samo zdjęcie, ale z wymownym dopiskiem: „Panie Burmistrzu, jak już Pan wstawia „ciało pedagogiczne” na swoim FB, to czy F*** Y** jest do Pana czy mieszkańców Gminy Ożarów?”, jednocześnie wyjaśniając, że osoba na zdjęciu to pedagog z miejscowej szkoły. Pan Krzysztof zażądał usunięcia zdjęcia i przeprosin, motywując to słowami, że „Nauczyciel ma być wzorem dla młodzieży, a burmistrz — dbać o poziom debaty i wizerunek gminy. Wulgarny gest na publicznym profilu to brak szacunku dla uczniów, rodziców, nauczycieli i mieszkańców”.
Ten gest daleko odbiega od przyjętych norm społecznych i kulturalnych
O tę nieprzyzwoitą sprawę zapytaliśmy mailowo dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących imienia Edwarda Szylki w Ożarowie, Katarzynę Swachę. W odpowiedzi dyrektor potwierdziła, że osoba widoczna na zdjęciu to jej podwładna, od 1 września 2024 roku pracująca na stanowisku pedagoga szkolnego.
Opublikowaną rolkę wakacyjnych zdjęć na profilu Burmistrza widziałam, natomiast sam gest wykonany na zdjęciu przez nauczycielkę dostrzegłam i przeanalizowałam po opublikowaniu go w mediach społecznościowych na portalu Mieszkańca Ożarowa i wskazaniu mi tego postu przez osoby trzecie 1 września 2025 r. w godzinach popołudniowych. Dnia następnego, tj. 2 września 2025r. przeprowadziłam rozmowę wyjaśniającą i dyscyplinującą z Panią Pedagog – poinformowała Katarzyna Swacha
Z wyjaśnień nauczycielki wynikało a ja uznałam, że nie ponosi bezpośredniej odpowiedzialności za umieszczenie zdjęcia w mediach społecznościowych, ponieważ owe zdjęcie zostało umieszczone bez jej wiedzy i zgody przez partnera na jego profilu. Jednocześnie uznałam, że wykonany gest – widoczny na zdjęciu daleko odbiega od przyjętych norm społecznych i kulturalnych – dodała dyrektor Swacha.
Nauczycielka została przez dyrekcję stosownie pouczona, zostały przypomniane jej zasady kodeksu etyki pracowników, została również skierowana na konferencję szkoleniową: „Przejawy patologicznych zachowań w mediach społecznościowych” organizowaną przez Departament Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach.
Uznałam również, że widoczny gest na zdjęciu mógł być obserwowany przez starszych uczniów, dlatego też w stosunku do nich zostały zaplanowane i będą skierowane spotkania profilaktyczne z funkcjonariuszem policji z zakresu: Złe zachowania w mediach społecznościowych i ich konsekwencje – wyjaśniła dyrektorka
Mimo nacisku partner nie chciał usunąć zdjęcia
Choć o tym dyrektor Swacha naszej redakcji nie powiedziała, to z informacji do jakich dotarliśmy wynika, że bohaterka fotografii na długo przed internetową burzą prosiła swojego partnera o usunięcie zdjęcia. Jednak mimo wielu próśb, w tej kwestii ten pozostawał bierny. Pani pedagog na rozmowie dyscyplinującej u dyrektorki przeprosiła za niewłaściwy gest, okazała skruchę i żal. Tego samego dnia wymowne „Przepraszam…” pojawiło się w komentarzu pod postem mieszkańca Ożarowa. Wreszcie po tym zdjęcie na profilu Piotra Ślęzaka zostało skasowane.
„Tego typu sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca”
O stanowisko w sprawie bulwersującego zdjęcia poprosiliśmy także Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty. Dzień po przesłaniu naszej wiadomości kurator wystąpił do dyrektorki ożarowskiej szkoły o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Wobec tych wyjaśnień kurator uznał podjęte kroki za wystarczające.
W świetle przedstawionych wyjaśnień Świętokrzyski Kurator Oświaty, działania podjęte przez dyrektora szkoły uznaje za właściwe i adekwatne do zaistniałego zdarzenia. Jednocześnie uważa, że z uwagi na dobro uczniów oraz dobro szkoły, tego typu sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca – przekazała Magdalena Werens-Pokrzepa ze Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty
Bulwersująca sprawa na pewno nie poprawiła wizerunku ani szkoły, ani burmistrza, który przecież jest reprezentantem mieszkańców, ani nauczycielki, z której młodzież powinna czerpać wzorce. Czy o takie wzorce chodzi?