Nastrojowy, przed walentynkowy wieczór wypełniony słowem, pędzlem i muzyką zapewnili organizatorzy uczestnikom wernisażu i wieczoru poezji pt. „Gwar koloru”.
Gwar Agaty, a mój kolor. Poezja czyli gwar, a kolor moje farby, moje pędzle, moje płótna.
Monika Łasak
autorka obrazów
Wernisaż i wieczór poezji był kolejnym z cyklu -prezentacje ludzi sztuki, które organizuje Powiatowa i Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna im. Czernika w Opatowie. Tym razem biblioteka przygotowała we współpracy z Opatowskim Ośrodkiem Kultury wydarzenie, którego bohaterami były poetka Agata Kasprowicz i malarka Monika Łasak.
Pomysł wyszedł od samych autorek, samych bohaterek naszego dzisiejszego wydarzenia. Pani Agaty Kasprowicz i Pani Moniki Łasak. Dwie bratnie dusze kontaktujące się ze sobą artystki, rozmawiające. Po licznych swoich rozmowach doszły panie do wniosku, że ich widzenie świata, odbieranie rzeczywistości, ludzkich emocji jest bardzo podobne. Jedna wyraża to za pomocą poetyckiego słowa, druga z pań przenosi to na płótna.
Danuta Szypulska
dyrektor Powiatowej i Miejsko-Gminnej
Biblioteka Publiczna im. Czernika w Opatowie
Wydarzenie unaoczniło jak sztuka pięknie się ze sobą przenika i współgra.
Zazwyczaj pierwszy jest zawsze obraz, apotem pojawia się myśl. Wymieniajmy się. Ona coś namaluje, przesyła mi i coś mi sugeruje. Ja zazwyczaj się z tym nie zgadzam. To jest taka wymiana miedzy nami, co ja widzę, co ona widzi.
Agata Kasprowicz
W moim tomiku nie wszystkie wiersze są powiązane z obrazami. Część jest tylko taka moja.
poetka
Bohaterki spotkania wzajemnie się inspirują. Agata Kasprowicz nazywa swoją koleżankę Monikę Łasak muzą, dodając jednak, że natura człowieka to dla niej główna wena i inspiracja.
Jest moją muzą. Taka prawda. Ja jestem pierwszym recenzentem jej obrazów. Ona je przysyła z jakąś swoją myślą. Ja do tego dokładam swoją myśl ale jest muzą.
Agata Kasprowicz
poetka
Chyba jest troszeczkę w tym prawdy. Agata tak pięknie czyta moje obrazy. Odpowiada mi na moje obrazy opisem poetyckim.
Monika Łasak
autorka obrazów
Monika Łasak ze Szczecina zaczęła malować kilka lat temu. Na wystawę do Opatowa przywiozła kilkadziesiąt obrazów. Artystka inspiruje się tym co w sercu i duszy gra oraz przyrodą.
Monika Łasak autorka obrazów
Co w sercu gra i w duszy gra. Od naszego nastroju, od tego co czujemy wewnętrznie, od tego co wpadanie do głowy jakiś pomysł.
Monika Łasak
Bo to jest piękno, to jest nieskazitelne, to jest realne, prawdziwe, dlatego przyroda.
Dla opatowianki Agaty Kasprowicz poetyckim guru był i jest Gałczyński.
autorka obrazów
Moim ulubionym poetą był Konstanty Ildefons Gałczyński. To był taki mój guru na którym uczyłam się pisać i uczyłam się słowa.
Agata Kasprowicz
Poetka
W kierunku obu pań skierowanych zostało wiele podziękowań. Współpracownice nazwały Agatę Kasprowicz „iskierką”.
Czuję, że jako iskierka mogę coś rozniecić, coś rozbudzić i mogę nawet jako iskierka coś zdziałać. Dzisiaj, to się czuję nawet jak duży płomień.
Agata Kasprowicz
Poetka
Poetyckie słowo połączone z wizją malarską zostało otulone nastrojową muzyką w wykonaniu Krzysztofa Frejlicha.
Pod wrażeniem kunsztu organizacyjnego i samych bohaterek spotkania była licznie zgromadzona widownia.
Wieczór dostarczył nam wiele ciekawych i miłych, niezapomnianych wrażeń. To jest naprawdę godne uwagi, że takie wydarzenia organizujemy w naszym Opatowie. Że tyle talentów się odkrywa. Dzisiejsze, w moim odczuciu było szczególne. Połączenie malarstwa i poezji. Fantastyczne wydarzenie.
Bożena Kornacka
przewodnicząca rady powiatu opatowskiego
To już 3. moje spotkanie z panią Agatą Kasprowicz. Pełen profesjonalizm, pełen artyzm w tym wydaniu dzisiejszym – połączeniu poezji i sztuki malarskiej. Coś wspaniałego. Widać po frekwencji.
Marcin Słapek
wiceburmistrz Opatowa
Obrazy pędzla Moniki Łasak są prezentowane w holu Opatowskiego Ośrodka Kultury.
