Kilka tygodni temu sandomierski magistrat pochwalił się dziennikarzom nowymi urządzeniami na miejskich parkingach. Nowe parkomaty wraz z całym systemem kosztowały mieszkańców 380 000 złotych. Choć jest to skok technologiczny, w porównaniu do poprzednich urządzeń, to z płatnościami kartą i tutaj jest niestety problem.
Na jednej z konferencji prasowych w lipcu, dziennikarzom zaprezentowano nowe parkomaty, jakie zainstalowano w Sandomierzu. Urządzenia zastąpiły te przestarzałe, gdzie często można było płacić tylko bilonem, a do tego były dość awaryjne. Nowe pozwalają na płatności tradycyjne, a także elektroniczne – za pomocą karty płatniczej, aplikacji mobilnej SkyCash czy BLIKa. W nowych, przy zakupie biletu musimy wpisać numer rejestracyjny naszego pojazdu. Ma to uszczelnić cały system i zniwelować sporne sytuacje między strażą miejską, a kierowcami.
Umowa na dostawę nowych urządzeń między Urzędem Miejskim w Sandomierzu, a wykonawcą została zawarta 6 czerwca 2022 roku. Choć według niej wykonawca na dostarczenie urządzeń miał 45 dni, to już 30 czerwca nowe parkomaty zainstalowano w mieście. Wtedy podpisano także protokół odbiorczy urządzeń.
Aktywnych parkomatów w mieście jest czternaście. Niestety, nie wszystkie urządzenia działają na sto procent. W kilku nowych parkomatach występuje problem z płatnościami kartą. Po wpisaniu numeru rejestracyjnego pojazdu, ustaleniu czasu parkowania i przejściu do płatności, na urządzeniu pojawia się komunikat o błędzie w połączeniu.
Brak możliwości płacenia kartą występuje w urządzeniach umieszczonych między innymi na ulicy Żydowskiej, Podwale Górne, Mickiewicza i Mariackiej.
Jak wyjaśnia Michał Mendak, rzecznik burmistrza Marcina Marca winny temu jest słaby sygnał internetu. W parkomatach zainstalowane są moduły SIM, które korzystają z kart operatorów telefonicznych, a dzięki temu system ma łączność z internetem, co pozwala na pobieranie opłat bezgotówkowo.
Na chwilę obecną testowane są karty sim różnych operatorów. Trzeba mieć świadomość, że operatorzy sieci komórkowej korzystają w mieście z tych samych nadajników, dlatego zdarza się, że siła sygnału w niektórych lokalizacjach może być taka sama dla różnych operatorów. Jeżeli problemy będą pojawiały się nadal to wykonawca będzie musiał zastosować inne rozwiązanie np. montaż dodatkowych urządzeń w celu poprawy jakości sygnału.
powiedział M. Mendak
Rzecznik dodał, że obecnie trwa proces wdrażania, a firma która dostarczyła urządzenia, ma obowiązek usunąć problem. Będzie to polegało najprawdopodobniej na wymianie modułów SIM na mocniejsze lub zmianę operatora telekomunikacyjnego w poszczególnym parkomacie, według tego, która sieć ma najlepszy sygnał połączenia.
Według umowy, jaką zawarła gmina Sandomierz z wykonawcą, ten przez 24 miesiące od zainstalowania urządzeń będzie ponosił koszty abonamentu za karty SIM zainstalowane w parkomatach. Inaczej jest w przypadku korzystania z aplikacji SkyCash oraz terminali płatniczych. Te funkcjonują na zasadzie zawartych umów i określonych w nich prowizji. Niestety rzecznik magistratu nie powiedział nam jakiej wysokości są to koszty.
Warto wspomnieć, że nowy system parkomatów to też udogodnienia dla kierowców. Teraz przy wykupieniu biletu na jednej z ulic miasta, będziemy mogli dowolnie przeparkowywać auto na inne ulice, do czasu ważności naszego postoju. Fakt, że opłaciliśmy parking dla naszego samochodu jest odnotowywany w systemie informatycznym.
Jak zapewnia rzecznik burmistrza Marca, problem z płatnościami kartą zostanie usunięty możliwie szybko. Teraz nadal trwają testy zasięgu poszczególnych operatorów. W związku z tym mieszkańcy Królewskiego Miasta i turyści muszą uzbroić się w bilony, albo skorzystać z mobilnej aplikacji.